Składniki na ciasto:
- 1 1/4 szklanki wody
- 4 łyżki masła
- 1 szklanka mąki
- szczypta soli
- 4 jajka
- 3 łyżki tartego sera
W garnku umieścić wodę, szczyptę soli oraz masło. Zagotować. Wsypać całą mąkę na raz, energicznie mieszać trzymając masę na małym ogniu. Kiedy masa stanie się jednorodna i będzie odstawać od ścianek naczynia, ściągnąć garnek z ognia. Studzić ok. 3-5 minut. Po tym czasie dodawać stopniowo po jednym jajku, cały czas miksując. Otrzymamy gładką jednorodną masę.
Na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce formować ptysie (używając rękawa cukierniczego, mocnego woreczka z odciętym rogiem lub po prostu łyżki). Z podanej ilości ciasta otrzymamy ok. 9-10 sporych ptysi.
Ptysie włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec ok. 30-35 minut.
Kiedy pysie ostygną, ostrym nożem należy ściąć im "czapeczki" i nadziać farszem.
Składniki na farsz:
- paczka sera feta
- podwójna pierś z kurczaka
- czerwona papryka
- kawałek selera naciowego (ok. 5-6 cm.)
- ok. 5 plasterków żółtego sera
- przyprawy
Pierś z kurczaka umyć, pokroić w kostkę. Przyprawić (uważać, aby nie przesadzić z solą - przez fetę farsz będzie wystarczająco słony) i obsmażyć na oliwie ok. 15-20 min. Wystudzić.Paprykę i selera naciowego pokroić w bardzo drobną kosteczkę. Ser feta pokroić w grubszą kostkę.
Wymieszać pokrojoną fetę, paprykę, selera i usmażoną pierś z kurczaka. Przyprawić (np. pieprzem, słodką i ostrą papryką).
Takim farszem nadziewać ptysie. Na wierz nadzienia położyć pół plasterka żółtego sera i przykryć ptysiową "czapeczką".
Przed podaniem ptysie ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wsadzić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekać przez ok. 15 min.
Wyglądają fantastycznie! Aż zgłodniałam :) Dziękuję za odwiedziny, ja także wpisuję się do wiernych obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńo, fajne, nigdy nie jadłam wytrawnych ptyśków, super pomysł na ciekawą przekąskę :)
OdpowiedzUsuńWytrawne ptysie można wykonać na wiele sposobów. Praktycznie bez wielkiego wysiłku można zrobić efektowne danie. Zachęcam do wypróbowania przepisu:)
UsuńNigdy nie jadłam ptysi na wytrawnie :) Fajny pomysł
OdpowiedzUsuńSmaczny pomysł :)
OdpowiedzUsuń