piątek, 27 czerwca 2014

Bułki z czarnym sezamem

Pyszne, bardzo łatwe do zrobienia bułeczki pachnące sezamem!



Składniki:
  • 200 g mąki orkiszowej
  • 200 g mąki pszennej
  • 2 łyżki stopionego masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 15 g świeżych drożdży
  • 70 ml wody
  • 200 ml mleka
  • 1 czubata łyżka czarnego sezamu (ze sklepu Skworcu)

Sezam zmielić na grubą mąkę w młynku do kawy lub w blenderze. Mąki przesiać do miski, dodać sezam i sól, wymieszać. Drożdże rozpuścić w letnim mleku, dodać do mąki. Dodać pozostałe składniki. Wymieszać wszystko łyżką, a następnie zagniatać 3 min. Pozostawić ciasto na ok. 5 min i po tym czasie zagniatać jeszcze 8 min. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i zostawić do wyrastania na ok. 60-90 min. Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 części i z każdej uformować bułeczkę. Bułki układać w odstępach na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 30 min. Po tym czasie w każdej bułeczce zrobić "przedziałek" trzonkiem drewnianej łyżki, drewnianym patyczkiem lub innym tępym "narzędziem". Zostawić bułeczki jeszcze na 5 min. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok 15-20 min.

Okrągła deska widoczna na zdjęciach to część zestawu do pizzy ze sklepu Emako.pl.


czwartek, 26 czerwca 2014

Zestaw do pizzy ze sklepu i ciasto na pizzę (na nocnym zaczynie)

Od jakiegoś czasu miałam problem ze znalezieniem talerza lub okrągłej deski o odpowiedniej wielkości do serwowania pizzy. Dlatego bardzo spodobał mi się zestaw do pizzy ze sklepu Emako.pl. W tym sklepie internetowym można znaleźć m.in. mnóstwo przydatnych przyborów kuchennych. 



W skład zestawu do serwowania pizzy wchodzi bambusowa deska, cztery noże, cztery widelce i okrągły nóż do porcjowania pizzy.

 
Deska ma średnicę 30 cm. Wykonana jest z naturalnego bambusa, który charakteryzuje się odpornością na wysokie temperatury oraz wytrzymałością. Ma też odpowiednią grubość (1,5 cm), dzięki której można wygodnie częstować się pizzą. 

 
Deska jest wykonana naprawdę solidnie i ładnie się prezentuje. Bardzo łatwo się ją myje. Wielkim atutem jest to, że pizzę możemy kroić bezpośrednio na niej, co na talerzu byłoby to niemożliwe.


Sztućce wykonane są ze stali nierdzewnej. Trzonki są plastikowe, ale na pierwszy rzut oka wyglądają na drewno pomalowane na czarno. Widelce są dość zgrabne. Noże mają ząbkowane ostrza, są ostre, więc bez problemu ukroją nawet przypieczoną pizzę. Mogłabym je polecić niejednej pizzerii, gdzie krojenie tępymi nożami jest koszmarem :) Poza tym nożyki ciekawie wyglądają.


W zestawie do pizzy nie mogło też zabraknąć okrągłego noża do porcjowania.


Cały zestaw cieszy oko i można śmiało używać go do serwowania pizzy gościom. Świetnie nadaje się również na prezent.


Dla 4 osób polecam zrobić 2 pizze o średnicy ok. 30 cm. Jednak dla dwojga świetna będzie jedna pizza z proporcji przedstawionych poniżej. 


Jest to przepis na nietypowe ciasto na pizzę, które jest efektem moich eksperymentów. A nietypowe jest dlatego, że zaczyn z niewielką ilością drożdży robimy dzień wcześniej (najlepiej wieczorem). Zaczyn sprawia, że ciasto ma ciekawy posmak, jest chrupiące i naprawdę smaczne. Nie pachnie też drożdżami, ponieważ dajemy ich naprawdę odrobinkę (3 g). Jak zobaczycie w przepisie, deska z zestawu przyda się też aby z ciasta uformować pizzę o odpowiedniej wielkości (koniecznie należy przykryć ją wtedy papierem do pieczenia).


Ciasto na pizzę (na nocnym zaczynie)

Składniki na zaczyn:
  • 100 ml wody
  • 100 g mąki
  • 3 g drożdży

Drożdże rozpuścić w wodzie, wymieszać z przesianą mąką, przykryć i zostawić w temp. pokojowej na ok. 10-12 godzin.

Składniki na ciasto:
  • 75 g mąki
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżeczka soli

Po upływie ok. 12 godzin do zaczynu dodać oliwę, wymieszać. Partiami dodawać sól z mąką, mieszając łyżką. Zagniatać ciasto zwilżonymi lub naoliwionymi dłońmi (ciasto będzie lepkie) przez min. 8 min. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 90 min. 

Wyrośnięte ciasto ponownie krótko zagnieść. Na deskę do serwowania pizzy położyć większy kawałek papieru do pieczenia (deska ułatwi formowanie pizzy o określonej wielkości). Papier posmarować olejem. Ciasto wyłożyć na papier i rozciągać naoliwionymi dłońmi, tak, aby powstał podkład do pizzy o średnicy ok 28-29 cm (wielkość pizzy łatwiej będzie określić, jeśli pod spodem umieścimy okrągłą deskę). Ranty pizzy mają być grubsze niż środek.
Pizzę smarujemy sosem pomidorowym, oraz uzupełniamy dowolnymi dodatkami (przepis na sos oraz przykładowy zestaw dodatków można znaleźć tutaj).

Piekarnik wraz z największą blachą rozgrzać do 250 stopni. Gotową pizzę wraz z papierem przełożyć na gorącą blachę (trzymamy blaszkę nieco niżej niż blat, pociągamy za papier do pieczenia tak, aby pizza zsunęła się na blaszkę - ponieważ blacha ma być gorąca trzeba zachować ostrożność, dobrze jest robić to w dwie osoby). Oczywiście deski, na której formowaliśmy pizzę nie przekładamy na blachę :) Pizzę na blaszce  umieścić w gorącym piekarniku i piec w temp. 250 stopni przez 10-12 min (po koniec pieczenia kontrolujemy wygląd pizzy, aby się nie przypaliła). Przed wyjęciem warto sprawdzić, czy spód pizzy jest dopieczony.

Pizzę po wyjęciu z piekarnika umieścić na kuchennej kratce - dzięki temu trochę odparuje i spód nie zmięknie. Po lekkim ostudzeniu można już kroić i podawać:)



Akcesoria kuchenne, przybory do kuchni. Atrakcyjne ceny w EMAKO.pl

wtorek, 24 czerwca 2014

Spaghetti aglio olio e peperoncino

Makaron Bucatini, papryczka peperoncini oraz przepis na to apetyczne spaghetti pochodzi z włoskiej Pysznej Paczki, o której możecie przeczytać tutaj. Pomocna do jego przyrządzenia okazała się też mini tarka do sera, również z Pysznej Paczki. 

Danie to jest niezwykle proste do wykonania i bardzo smaczne. Można eksperymentować z innymi dodatkami lub zwiększyć ilość papryczek. Przewidywana porcja makaronu w przepisie to 500 g dla dwóch osób - ja dałam 400 g, ale oprócz tego trzymałam się przepisu :)



Składniki (dla 2 osób):
  • 400 g - 500 g makaronu spaghetti
  • 5 ząbków czosnku
  • 1 papryczka peperoncino
  • oliwa z oliwek
  • parmezan
  • pieprz i sól

We wrzącej, osolonej wodzie ugotować makaron al dente. Czosnek i papryczkę drobno posiekać. Na patelni rozgrzać oliwę (ok. 2 łyżek) i wrzucić posiekaną papryczkę oraz czosnek. Chwilkę podsmażać (należy uważać, aby nie spalić czosnku). Makaron odcedzić i wrzucić na patelnię, wymieszać z dodatkami, doprawić solą oraz pieprzem. Danie przełożyć na talerze, posypać startym parmezanem, polać oliwą z oliwek i podawać.

Dzięki mini tarce do sera z Pysznej Paczki mogłam zetrzeć parmezan bezpośrednio nad talerzami :) Włoską Pyszną Paczkę nadal można kupić na stronie pysznapaczka.pl.



Sklep pysznapaczka.pl przygotował 
dla czytelników bloga specjalny 
kod rabatowy: SZALONAP714

Rabat 10% na pierwszy miesiąc subskrypcji PysznaPaczka.pl (dotyczy edycji Kuchnia włoska, Smaki lata i Kawa czy herbata). Kod ważny będzie do 20 lipca 2014 roku i nie łączy się z innymi promocjami. Kod należy wpisać w koszyku.

niedziela, 22 czerwca 2014

Pyszna paczka - edycja włoska

Lubicie gotować? Przepadacie za niespodziankami? Pyszna Paczka na pewno się Wam spodoba! Jeśli jeszcze nie spotkaliście się z tą nazwą, to już podpowiadam: na stronie pysznapaczka.pl można zamówić tajemnicze pudełko, w którym znajdują się produkty spożywcze, akcesoria kuchenne oraz przepisy. Można kupić jeden taki zestaw lub zamówić subskrypcję na dowolny okres. Cena jednej Pysznej Paczki to 49,90 zł, ale mamy gwarancję, że jej zawartość będzie warta co najmniej 70 zł.

 
Co miesiąc w pudełko znajduje się inny zestaw, ale każda paczka nosi swoją nazwę, która odkrywa rąbek tajemnicy - np. temat kwietniowej Pysznej Paczki to Grill/Piknik/Majówka, a majowej - Kuchnia Włoska. I właśnie dzisiaj kilka słów o tej włoskiej edycji.

Po otrzymaniu paczki pierwsze, co zobaczymy, to oczywiście estetyczne pudełko z logo firmy. A co w środku? Ładnie zapakowane produkty oraz karty z przepisami.


Ponieważ wiedziałam, że tematyka produktów będzie się skupiać na kuchni włoskiej, zanim ją otrzymałam miałam już pewne podejrzenia co do jej zawartości. Obstawiałam produkty do pizzy i spaghetti - jak się okazało słusznie :) Oto zawartość paczki:

1) 5 Stagioni - specjalna włoska mąka (typ 00), produkowana z pszenicy durum (1 kg - cena ok. 10 zł). Już dawno chciałam kupić taką mąkę, więc ten produkt bardzo mi się spodobał. Wykorzystałam ją do pieczenia pizzy (przepis pojawi się w osobnym poście) i spisała się doskonale.


2) Makaron Bucatini (500 g - cena ok. 8 zł). Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że to zwykły makaron spaghetti (którego zresztą w domu mam zawsze zapas), ale ku mojej radości okazało się, że jest to rodzaj grubszego spaghetti z dziurką w środku. Przyrządziłam z niego spaghetti aglio olio e peperoncino - bardzo smaczne danie, przepis na które znajdował się również w paczce.

3) Suszone papryczki peperoncino (50 g - cena: ok. 175 zł/kg). Do Spaghetti aglio olio e peperoncino wykorzystałam tylko jedną papryczkę, zostało mi więc ich sporo. Ale z pewnością się nie zmarnują, bo lubię ostre dania :) Zamknięte są w praktycznym i szczelnym opakowaniu strunowym.


4) Puszka obranych, krojonych pomidorów (400g - cena: ok. 2 zł). Okazały się przydatne  zrobieniu sosu do pizzy.

5) Oliwa z oliwek typu extra vergine z regionu Abruzzo we Włoszech (50 ml - cena: ok. 40zł/500ml). Oliwa niezwykle smaczna, jak możemy przeczytać na ulotce dołączonej do paczki, "w oliwie da się wyczuć aromat i smak skoszonej trawy i pomidora". Użyłam jej do zrobienia pizzy.


6) Radełko łączące ciasto Tescoma (cena: 19,90 zł). Idealne do Przygotowywania np. ravioli. Wypróbowałam przy robieniu (tym razem niewłoskich) serowych paluszków z ciasta francuskiego - faktycznie świetnie łączy dwie warstwy ciasta.

7) Mini tarka do sera Kinghoff (cena: ok. 15 zł). Bardzo praktyczna i solidna, niezastąpiona do tarcia parmezanu. Przydała mi się zarówno do przyrządzenia pizzy, jak i spaghetti.


8) Cztery karty z przepisami (Spaghetti olio e peperoncino, Ravioli ze szpinakiem i ricottą, Pizza Margherita, Karmelowa Panna Cotta). Przepisy są dość czytelne, przy każdym zaznaczono ilość porcji, stopień trudności i czas przygotowania. Pokazano też, które produkty z paczki przydadzą się do wykonania danego dania.


Dodatkowo w paczce znalazła się też ulotka ze szczegółowym wykazem zawartości, wraz z opisem produktów i podaniem orientacyjnej ceny.


Zawartość Pysznej Paczki bardzo mi się spodobała, szczególnie zadowolona jestem z tarki oraz mąki. A włoska oliwa z oliwek po prostu zachwyciła mnie swoim smakiem :) Wszystkie produkty są naprawdę dobrej jakości.


Sama idea Pysznej Paczki również przypadła mi do gustu. Rozpakowywanie takiej paczki-niespodzianki może być ekscytujące :) A jeśli nawet jej zawartość nie przypadnie nam do gustu, to możemy zwrócić ją w ciągu 10 dni.

Pyszne Paczki wysyłane są zwykle w czwarty wtorek miesiąca. Jeśli po tym czasie dana paczka jest nadal dostępna, to jej zawartość zostaje ujawniona i można ją jeszcze zamówić. Moją uwagę zwróciła np. edycja styczniowa, w której znalazły się m.in. pierścienie cukiernicze i foremka do rozetek. 

Edycja włoska to moje pierwsze, ale  z pewnością nie ostatnie spotkanie z Pyszną Paczką. W przyszłości chętnie zamówię któreś z tajemniczych pudełek, ponieważ teraz już wiem, że wypełniają je nie tylko świetne produkty, ale też kulinarne inspiracje.

Sklep pysznapaczka.pl przygotował 
dla czytelników bloga specjalny 
 kod rabatowy: SZALONAP714 

 Rabat 10% na pierwszy miesiąc subskrypcji PysznaPaczka.pl (dotyczy edycji Kuchnia włoska, Smaki lata i Kawa czy herbata). Kod ważny będzie do 20 lipca 2014 roku i nie łączy się z innymi promocjami. Kod należy wpisać w koszyku.

sobota, 21 czerwca 2014

Biszkopt z truskawkami, bitą śmietaną i galaretką

Właściwie nie planowałam zamieszczać tego przepisu na blogu, ponieważ rok temu dodałam bardzo podobny na Biszkopt z truskawkami, śmietaną i galaretką. Nowa wersja tego ciasta wyszła jednak tak smaczna, że postanowiłam dorzucić ją do truskawkowych propozycji.




Biszkopt przygotować wg tego przepisu. Upieczony biszkopt wystudzić.

Pozostałe składniki:
  • 500 ml śmietany kremówki
  • 3 czubate łyżki cukru pudru
  • 1 galaretka agrestowa (rozpuszczona w 1/3 szklanki gorącej wody)
  • 2 galaretki truskawkowe (rozpuszczone w 2 i 3/4 szklanki gorącej wody)
  • ok. 30 sztuk średnich truskawek, umytych, odszypułkowanych i przekrojonych na połówki

Agrestową galaretkę rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej wody, a truskawkową - w 2 i 3/4 szklanki. Obie pozostawić do ostudzenia. Schłodzoną śmietanę ubić z cukrem pudrem. Cały czas miksując dodawać cienką strużką zimną (ale nadal płynną) galaretkę agrestową. Zmiksować do połączenia składników. 
Na wierzch biszkoptu wyłożyć agrestową bitą śmietanę, wyrównać łyżką. Na śmietanie poukładać połówki truskawek, przecięciem do góry (należy lekko wciskać je w śmietanę tak, aby nie wystawały ponad jej warstwę). Schłodzić przez chwilę w lodówce. Następnie na śmietanę z truskawkami wylać równą warstwę całkowicie zimną i tężejącą już galaretkę truskawkową. Wstawić do lodówki i schładzać min. przed kilka godzin przed podaniem. 

Kilka porad, dotyczących tego, co zrobić, aby galaretka nie spłynęła z ciasta można przeczytać tutaj.




Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dniLato w pełni!

piątek, 20 czerwca 2014

Ciasteczka otrębowe z musli

Bardzo chrupiące ciasteczka! Idealne do herbaty czy kawy. Podczas pieczenia bardzo rozlewają się na boki, więc kuleczki z ciastem trzeba kłaść w naprawdę dużych odstępach (ok. 5 cm). Ciastka z podanych niżej proporcji najlepiej piec na dwa razy. Otręby owsiane Kupiec, których użyłam do zrobienia tych ciasteczek są bardzo drobno zmielone i świetnie zastępują mąkę.



Składniki:

Masło utrzeć z cukrem (przy pomocy miksera). Dodać pozostałe składniki i zmiksować. Masę schłodzić w lodówce przez jakieś 15 min. Następnie formować z masy kulki (mniejsze od orzecha włoskiego) i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w dużych odstępach. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec ok 10 min (do zezłocenia). Po wyjęciu z piekarnika ciastka należy zostawić na blaszce do wystudzenia i dopiero zimne przełożyć na talerz.


Jeść czy grać?

czwartek, 19 czerwca 2014

Najłatwiejsze ciasto ucierane z truskawkami

Ciasto łatwe do zrobienia, puszyste i naprawdę smaczne. U mnie z niewielką ilością truskawek, ale jest na tyle gęste, że z pewnością uda się nawet ze sporą porcją owoców. Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki.




Składniki (wszystkie powinny być w temp. pokojowej):
  • 4 duże jajka
  • 3/4 szklanki drobnego cukru
  • 1/2 szklanki oleju rzepakowego 
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • ok. 20 dag świeżych truskawek, umytych i odszypułkowanych
Do miski wbić białka i ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier, ciągle ubijając. Następnie dodawać po jednym żółtku i dalej miksować masę. Do masy dodawać strużką olej, cały czas miksując. Mąkę i proszek przesiać, dodawać stopniowo do masy jajecznej, mieszając wszystko łyżką, aż do połączenia składników.   

Dno tortownicy o średnicy ok. 23 cm (moja miała 26 cm). wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wlać do formy, na wierzchu ułożyć całe truskawki (lub przekrojone - przekrojeniem do góry). Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 175 stopni ok. 50-60 min do tzw. "suchego patyczka". Przed podaniem wystudzić, posypać cukrem pudrem.



Lato w pełni!

środa, 18 czerwca 2014

Truskawkowy przekładaniec bez pieczenia

Bardzo łatwy deser, idealny na upalny dzień. Po zastygnięciu łatwo się kroi i fajnie wygląda. Polecam!



Składniki:
  • 2 galaretki truskawkowe + 1 i 1/4 gorącej wody do rozpuszczenia
  • 1 galaretka agrestowa (lub inna dowolna) + 1 i 1/2 gorącej wody do rozpuszczenia
  • 400 g jogurtu naturalnego (ok. 1 i 1/2 szklanki)
  • 5 łyżek cukru pudru
  • ok. 500 g truskawek
  • ok. 20 herbatników (ilość zależy od wielkości foremki, którą wybierzemy)

Należy przygotować prostokątne naczynie lub foremkę (ja użyłam salaterki o wymiarach 29x19x6cm). Truskawkową galaretkę rozpuścić w 1 i 1/4 szklanki gorącej wody. W osobnym naczyniu rozpuścić agrestową galaretkę w 1 i 1/2 szklanki gorącej wody. Zostawić do ostudzenia.

Truskawki umyć, odszypułkować. Pokroić w plasterki. Jogurt zmiksować z cukrem pudrem. Prostokątne naczynie wyłożyć pierwszą warstwą herbatników.

 
Gdy truskawkowa galaretka będzie już zimna (ale jeszcze płynna) należy dodawać ją powoli do jogurtu, cały czas miksując. Powstanie płynna masa, którą należy odstawić na kilka minut (w temperaturze pokojowej), co chwilę mieszając. Kiedy zgęstnieje (ma być lekko stężała) należy delikatnie wylać (np. łyżką) ok. 1/3 masy na pierwszą warstwę herbatników. 

Na wyłożoną masę wyłożyć połowę pokrojonych plasterków truskawek. Odczekać chwilkę, żeby masa w naczyniu lekko stężała, następnie na truskawki wylać połowę z pozostałej masy. Na masę wyłożyć drugą warstwę herbatników. Przykryć ostatnią porcją masy. Na wierzchu poukładać pozostałe truskawki. Umieścić na kilkanaście minut w lodówce, a następnie zalać tężejącą agrestową galaretką. Schładzać w lodówce co najmniej kilka godzin przed podaniem.






Lato w pełni!

wtorek, 17 czerwca 2014

Przepisy na cały rok

"Życie nigdy nie jest nudne, dlaczego więc gotowanie miałoby być takie? Stań się kreatorem w kuchni, oderwij od starych nawyków i ciesz się, przyrządzając 366 bajecznych dań" - taki opis widnieje na okładce książki "Przepisy na cały rok" Wydawnictwa Olesiejuk



A co znajdziemy w środku? Oczywiście przepisy! Po jeden na każdy dzień roku, pogrupowane w miesiące. Wykorzystują one sezonowe produkty, np. 30 czerwca czeka na nas Beza z truskawkami, 28 lipca - Lody z malinami, 20 września - Biszkopt z gruszkami i orzechami pekan, a 29 października - Dyniowe makaroniki


Oprócz przepisów na pyszne ciasta i desery znajdziemy tu również pomysły na świetne dania obiadowe. Dzisiaj, 17 czerwca, znajdziemy Szaszłyki z  żabnicy, ale w inne dni możemy spotkać potrawy z bardziej dostępnych składników. Autorzy książki proponują nam, aby np. 17 lutego zaserwować sobie Zupę brokułową z niebieskim serem, 26 kwietnia - Spaghetti z klopsikami, a 8 maja - Quiche z tuńczykiem i serem


Przedstawiane potrawy są dostosowane również do pory roku - Gazpacho, Chłodnik z groszku, Sorbet cytrynowy i lekkie sałatki latem, a gorące zupy i sycące dania zimą.

Same przepisy są bardzo czytelne - przy każdym z nich:
  • opisano liczbę porcji, czas przygotowania i gotowania/pieczenia,
  • wyraźnie wyodrębniono listę składników,
  • szczegółowy opis przygotowania podano w punktach.



Wielkim atutem książki są zdjęcia. Tylko nieliczne przepisy nie są ilustrowane. Fotografie wzmagają apetyt i zachęcają do zrobienia danego dania.


Bardzo przydatne są indeksy umieszczone na końcu - Alfabetyczny spis potraw i Skorowidz rzeczowy. Ale z pewnością największą frajdą jest wyszukiwanie przepisu na podstawie dnia :) Z pewnością nie zawsze potrawa czy deser wyznaczona na aktualny dzień będzie nam pasować, ale może zainspirować :)


Uwielbiam kartkować tę książkę, kiedy nie mam pomysłu na obiad, albo  żeby po prostu pooglądać apetyczne zdjęcia. Lubię ją również za praktyczną zakładkę - wszytą czerwoną tasiemkę, która pomaga zaznaczyć przepis przeznaczony do wykonania w najbliższym czasie.

Drukuj

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...