piątek, 30 października 2015

Popularne mity żywieniowe na cenzurowanym

Zagadnienia związane ze zdrowym stylem życia, a także odchudzaniem to absolutne numery jeden w wielu środowiskach. Traktuje o niech mnóstwo kobiecych czasopism i tabloidów, różne programy telewizyjne dedykowanie szczególnie płci pięknej, a także bardzo liczne strony internetowe. Ich popularność i szerokie zainteresowanie mas sprawiło, że ta sfera życia została opanowana przez przeróżnej treści mity i domysły na temat diety redukcyjnej, czy ogólnie mówiąc żywienia. Powoduje to pewien bałagan informacyjny, który jest niekorzystny, szczególnie dla osób walczących z nadmiarem kilogramów, gdyż domniemane nowości, twierdzenia i wnioski wpływają wątpliwie na osiągane wyniki i proces motywacyjny osób odchudzających się. Dlatego też warto jest walczyć z nieprawdą i stworzyć warunki do poszukiwania prawdziwych, potwierdzonych badaniami, informacji. 


Tematyka dietetyki i żywienia, a także diet redukcyjnych jest bardzo popularna we współczesnym świecie. Wszelkie przeprowadzone w tym aspekcie statystyki wskazują, że ponad 1/3 kobiet powyżej 15 roku życia choć raz w życiu odchudzała się różnymi dietami alternatywnymi, a co trzecia kobieta podchodziła do redukcji masy ciała 6 i więcej razy. Są to dane zatrważające, jednak pokazujące pewien rynek, który wchłonie każdą, wyciągniętą na tacy informacje. Gdyż normalnym jest, że ludzie chcą poznać złoty środek na nękające ich problemy zdrowotne i kompleksy. Jednakże wymyślanie coraz dziwniejszych sposobów postępowania dietetycznego nie stanie się remedium na zbędne kilogramy, a selekcja tych zbędnych, nieprawdziwych informacji każdemu z nas wyjdzie na dobre.
Pierwszym, a ostatnio coraz powszechniejszym mitem funkcjonującym w obszarze żywienia jest unikanie produktów nabiałowych. Co prawda obecnie obserwuje się zwiększenie nietolerancji i alergii pokarmowych, co nie omija także sfer nabiałowych, jednakże dotyczy to małej części populacji. Mówi się, że około 20-30% Polaków nie toleruje laktozy i problem ten obejmuje już większy procent społeczeństwa. Jednakże ostatnimi czasy obecne są mleka i przetwory mleczne, które zawierają ją w mniejszych ilościach lub jest ona z nich całkowicie wyeliminowana. Nie oznacza to jednak, iż mamy przyzwolenie na całkowitą rezygnację z produktów nabiałowych. Mleko i przetwory mleczne do cenne źródło łatwo przyswajalnego wapnia, magnezu i cynku, a także witaminy A i D. Z tych także powodów nie warto z nich rezygnować.

Kolejnym, bardzo popularnym mitem żywieniowym jest zakaz jedzenia po 18. Błąd ten ma dość poważne konsekwencje dla naszej sylwetki. Noc to czas, nie tylko regeneracji organizmu. Jest to również dla niego okres głodówki. Przez co najmniej 8- godzin nie spożywamy jedzenia Gdy to tego dołożymy czas od godziny 18 do średnio 23, kiedy zasypiamy, to sumarycznie nie jemy 13 godzin. Jest to stanowczo zbyt długo. W czasie głodówki, nasze ciało zmniejsza przemianę materii i zwalnia wszystkie nie potrzebne mu procesy. W sytuacji, kiedy na śniadanie zjemy nawet niewielki posiłek, nasz organizm, nauczony doświadczeniem, będzie odkładał całą energię spożytą w tracie posiłku w postaci tkanki tłuszczowej, by mieć zapasy na wypadek kolejnego okresu głosy. W taki sposób zamiast chudnąć, tyjemy. Korzystnie dla naszej figury jest spożycie łatwostrawnej kolacji około 2-3 godzin przed snem. Nasycony organizm nie będzie zmuszony do akumulacji tłuszczu.

Ostatnim mitem, jaki jest bardzo popularny wśród osób odchudzających się jest nałogowe wręcz spożywanie produktów light. Jest to o tyle błąd, gdyż bardzo wiele ludzi oczekuje od nich swego rodzaju rozgrzeszenia w spożywaniu określonych ich porcji. Gdyż dla nich ligth oznacza „bez żadnych kalorii”. Niestety można nawet pokusić się o stwierdzenie, że produkty z "niską zawartością tłuszczu", "bez dodatku cukru" wręcz utrudniają odchudzanie. Trzeba bowiem zauważyć, że produkty „lekkie” zazwyczaj można zaliczyć do produktów wysoko przetworzonych. Zawierają mnóstwo sztucznych dodatków i barwników. Poza tym, produktów "light" zjadamy dużo więcej, by zaspokoić głód, co w efekcie daje dokładnie ten sam wskaźnik kalorii. Dodatkowo producenci żywości jeśli wypuszczają na rynek produkt” bez dodatku cukru”, zazwyczaj ów deficyt wypełniają tłuszczem i masa sztucznych słodzików, aby wyrównać pewną niedogodność pod względem organoleptycznym. Konsekwencją tego jest taka sama, a czasem nawet większa sumaryczna wartość kaloryczna. Dlatego też warto ich unikać w swej diecie.

W sferze odchudzania i żywienia funkcjonuje jeszcze wiele innych, równie kuriozalnych mitów. Trzeba więc mieć się na baczności, aby ustrzec się przed nimi. Najlepiej zgłosić się o pomoc do dietetyka, który doradzi i omówi wszystkie pułapki na drodze do zgrabnej sylwetki, a także zaproponuje indywidualny zdrowy plan żywieniowy. Dlatego tez warto zainteresować się ofertą przygotowaną przez innowacyjny portal dietetyczny DietMap.pl. On to we współpracy z doświadczonymi dietetykami klinicznymi oferuje szereg zdrowych diet odchudzających w ramach takich planów żywieniowych jak: dieta wygodna, zbilansowana, tania, bezglutenowa, cukrzycowa, a także wegetariańska. Dodatkowo, w ramach wykupionego abonamentu użytkownik otrzymuje możliwość wygenerowania tygodniowej listy zakupów, monitorowania swej masy ciała i kontrolowania sukcesów, a także stały dostęp do dietetyka, który chętnie odpowie na każde pytanie i rozwieje wszystkie pojawiające się wątpliwości.

wtorek, 20 października 2015

Borówkowe szaleństwa w kuchni!

Borówka amerykańska jest źródłem cynku oraz innych przeciwutleniaczy i składników odżywczych. Zawiera m.in. witaminy A, B, C, E oraz PP. Jej owoce mają działanie uspokajające, wspomagają pracę układu pokarmowego i korzystnie wpływają na wzrok. Dzięki obecności antyoksydantów i antocyjanów te ciemne kuleczki są wykorzystywane również w profilaktyce chorób nowotworowych. Ale oprócz właściwości zdrowotnych, mają one także walory smakowe. 


Borówki amerykańskie warto jeść na surowo. Niekoniecznie jednak musimy jadać je solo - śmiało można z nimi zaszaleć w kuchni! Poniżej kilka borówkowych inspiracji.
  • O tym, że borówka amerykańska idealnie nadaje się do dekoracji ciast i babeczek, właściwie nie trzeba wspominać. Borówkowe kuleczki nadadzą letni charakter każdemu deserowi. Będą dostojnie wyglądały wysypane na wierzchu sernika czy podane z lodami.
  • W książce Jesteś tym, co jesz Gillian McKeith znaleźć można pomysł na prosty, dwuskładnikowy koktajl, który pomoże pozytywnie rozpocząć dzień. Wystarczy, że zmiksujemy 1 dużego banana na gładką, kremową masę. Pełną garść borówek wsypujemy do szklanką, zalewamy koktajlem i delektujemy się fantastycznym smakiem. Oczywiście w komponowaniu koktajli z borówkami mamy nieograniczone możliwości - będą świetnie smakować także w zestawieniu z innymi owocami.
  • Borówki można również połączyć (delikatnie zmiksować, aby nie rozgnieść całkowicie owoców) z niewielką ilością serka typu ricotta lub twarożku, aby otrzymać pastę. Możemy ją użyć do smarowania gofrów i naleśników lub po prostu do pieczywa.
  • Inną śniadaniową propozycją jest kasza jaglana ugotowana na sypko z dodatkiem utartego jabłka, borówek i odrobiny miodu. Pysznie i zdrowo!
  • Mniej typowe zastosowanie borówek to dania wytrawne. Owoce te możemy jednak śmiało dodawać do sałatek - nie tylko w roli elementu dekoracyjnego, ale również pełnoprawnego składnika. Warto połączyć je z sałatą, serem feta lub mozzarella i odpowiednim dressingiem - efekt końcowy może przerosnąć nasze oczekiwania.
  • Z pewnością można też zainspirować się przepisem na burgery jagodowe z Książki kucharskiej Jean Carper. Do ich zrobienia potrzebujemy 0,5 kg zmielonego mięsa (najlepiej z piersi indyka lub chudej wołowiny), 1 szkl. zmiksowanych borówek amerykańskich, 3/4 łyżeczki suszonego tymianku, 2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Składniki mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem, formujemy kotleciki i smażymy lub pieczemy je w piekarniku. Dodatek borówek, według autorki, nie jest zauważalny w smaku, ale czyni mięso wilgotniejszym.
Ze względu na wspaniałe właściwości borówki, warto wykorzystywać ją w kuchni, wypróbowywać nowe połączenia i komponować nieodkryte wcześniej borówkowe dania. Obecnie owoce te są szeroko dostępne w sprzedaży. Jeśli jednak dysponujemy ogródkiem lub działką możemy skusić się na posadzenie krzewów borówki. Jeśli zapewnimy roślinkom odpowiednie warunki i pielęgnację to będziemy mogli cieszyć się ich smakiem jeszcze częściej!

piątek, 2 października 2015

Odchudzanie bez efektu jo-jo

Efekt jo-jo to bardzo popularny skutek uboczny po zastosowaniu jakiejś popularnej diety. W tym artykule dowiesz się jak się odchudzać, żeby efekt jo-jo Cię nie dopadł. 


Ze stosowaniem większości popularnych diet odchudzających wiąże się jedno zagrożenie. Jest nim efekt jo-jo, czyli przybieranie na wadze po zakończeniu diety. Efekt ten nie jest zwykłym odbudowywaniem tkanki tłuszczowej utraconej wskutek odchudzania, zagraża on otłuszczeniem organizmu w stopniu większym niż przed przejściem na dietę.
Decydując się na odchudzanie, należy rozważyć również to zagrożenie i opracować własną dietę tak, by zredukować je do minimum. Jak to zrobić? Oto sposoby na odchudzanie bez efektu jo-jo:

Minimalna redukcja kalorii

Większość z nas wychodzi z założenia, że im bardziej ograniczymy spożycie kalorii, tym szybciej schudniemy. Nie jest to prawdą, bo im większy jest ten deficyt, tym bardziej organizm czuje się zagrożony i zaczyna oszczędzać. Natychmiast pozbywa się wody i spowalnia metabolizm, spala też inne, niż tkanka tłuszczowa, tkanki.

W efekcie chudniemy co prawda, ale wcale nie wykorzystujemy pełnego potencjału i pełni swoich możliwości, co gorsza destabilizujemy w ten sposób cały organizm. Podobnie dzieje się w sytuacji, w której odchudzanie oprzemy głównie na ćwiczeniach wykonywanych bez opamiętania - to najlepszy sposób na zaszkodzenie sobie, i to w dość krótkim okresie czasu.

Takie postępowanie jest też najprostszym sposobem na zyskanie efektu jo-jo, czyli odchudzanie może skończyć się tak naprawdę przytyciem. Sposobem na odchudzanie bez zagrożeń jest minimalna redukcja kalorii, czyli niewielkie przemodelowanie diety, a najlepiej oparcie jej na zdrowych pokarmach (z wyłączeniem tzw. produktów śmieciowych), oraz zwiększenie deficytu kalorycznego poprzez regularne uprawianie sportu z umiarkowanym natężeniem ćwiczeń.

Suplementy

Suplementy przed efektem jo-jo nikogo nie zabezpieczą, ale są w stanie lekko przyspieszyć proces odchudzania i sprawić, że będzie ono nieco wydajniejsze. Dzięki suplementom łatwiej przejść na dietę (redukcja napadów głodu, regulacja apetytu), łatwiej i wydajniej można też ćwiczyć (szybsze spalanie tkanki tłuszczowej w trakcie ćwiczeń, lepsza regeneracja po wysiłku). Dzięki nim odchudzanie stanie się nieco łatwiejsze.
Należy jednak pamiętać, że nie każdy suplement jest sobie równy. Najlepiej kupić coś naturalnego jak np. zielona kawa. Przed kupnem koniecznie sprawdzić opinie o danym suplemencie na odchudzanie! 

Po zakończeniu diety

Najlepszym sposobem na schudnięcie jest przejście na zdrową dietę tj. wyplenienie wszystkich szkodliwych nawyków żywieniowych skutkujących powstawaniem nadwagi i otyłości.
Już to pozwala schudnąć - w dłuższej perspektywie czasu nawet o kilkanaście kilogramów. W tym przypadku nie ma potrzeby specjalnego przestawiania się na normalną dietę, bo na takiej jesteśmy. Ale wracając do starych nawyków żywieniowych, ponownie utyjemy.

Jeśli zaś nasze odchudzanie oparte było na dietach niskokalorycznych konieczne jest ponowne przestawienie organizmu na normalne odżywianie co oznacza konieczność pracy nad nim przez co najmniej kilkanaście tygodni, w ciągu których stopniowo wprowadzamy kolejne potrawy zwiększając ilość przyjmowanych pokarmów. Nawet to nie jest jednak gwarancją, że metabolizm przyspieszy.

Drukuj

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...