Pizza na cieniutkim cieście z mnóstwem dodatków i ciągnącym się serem - to lubię! Przepis na jest przeze mnie wielokrotnie wypróbowany i pochodzi ze strony Gotuj Skutecznie (podaję z moimi zmianami). Z podanych proporcji otrzymamy 2 pizze. Tym razem upiekłam pizzę, testując jednocześnie kamień ze sklepu Emako. Wkrótce napiszę o nim więcej.
Składniki na ciasto:
- 3 szklanki mąki (zwykle używam mąki typu 500 lub chlebowej)
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka otrąb pszennych
- 1 łyżka zarodków pszennych
- 1 szklanka ciepłej wody
- 30g świeżych drożdży
- 3 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
W 1/2 szklanki wody rozpuścić cukier i drożdże. Zasypać łyżką mąki i odstawić na ok. 7 min. Suche składniki wymieszać ze sobą. Dodać rozczyn, pozostałą wodę oraz oliwę. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Włożyć je do miski posmarowanej oliwą, przykryć wilgotną, lnianą ściereczką i odstawić do podwojenia objętości (zajmie to ok. 40-60 min).
W tym czasie można przygotować sos i dodatki na pizzę.
Składniki na sos pomidorowy:
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki oliwy z oliwek
- ok. 1/2 łyżeczki ziół (użyłam przyprawy włoskiej ze sklepu Skworcu)
Czosnek rozgnieść i drobniutko posiekać (można też przecisnąć przez praskę lub zetrzeć na tarce o małych oczkach). Wymieszać z pozostałymi składnikami.
Przygotować dodatki na pizzę (u mnie ser żółty, czarne oliwki, szynka, czerwona papryka, czerwona cebula i podsmażone pieczarki) + odrobinę oliwy do smarowania placków ciasta przed nałożeniem składników.
Przygotowanie pizzy:
W zimnym piekarniku umieścić kamień do pizzy (jeśli nie posiadamy kamienia można zastąpić płaską blaszką z piekarnika) i razem z nim nagrzać piekarnik do temp. 250 stopni. W czasie gdy piekarnik będzie się nagrzewał podzielić ciasto na pizzę na 2 części. Każdą z nich, po kolei, rozwałkować lub rozciągnąć naoliwionymi dłońmi tak, aby otrzymać koło (boki pizzy można zrobić nieco grubsze). Średnica zależy od tego, jaką grubość chcemy otrzymać. Rozwałkowany placek ciasta posmarować odrobiną oliwy (ok. 4 krople - wystarczy przeciągnąć dłonią), aby zapobiec wsiąkaniu soków z dodatków w ciasto. Posmarować cienko połową sosu. Poukładać dodatki. Bezpośrednio na sos warto dać trochę tartego sera żółtego - dodatki będą miały większą "przyczepność":)
Gotową pizzę przełożyć na gorący kamień (nie jest to łatwe, dobrze jest mieć specjalną dużą łopatkę do pizzy) lub na gorącą blachę. Jeśli używamy blachy zamiast kamienia, to pizzę można rozwałkowywać na papierze do pieczenia i potem razem z nim umieścić ją na blaszce (trzymamy blaszkę nieco niżej niż blat, pociągamy za papier do pieczenia tak, aby pizza zsunęła się na blaszkę - ponieważ blacha ma być gorąca trzeba zachować ostrożność, dobrze jest robić to w dwie osoby). Pizzę na kamieniu/blaszce umieścić w gorącym piekarniku i piec w temp. 250 stopni przez 10 min (tyle wystarczy - temperatura jest wysoka, kamień idealnie rozprowadza ciepło). Pizza pieczona na gorącej blaszce też powinna być gotowa w takim czasie, warto jednak przed jej wyjęciem sprawdzić jak wygląda spód. W ten sam sposób upiec też drugą pizzę.
Pizzę po wyjęciu z piekarnika umieścić na kuchennej kratce - dzięki temu trochę odparuje i spód nie zmięknie. Po chwili można już kroić:)
Smacznego!
A tak wygląda kamień do pieczenia pizzy ze sklepu Emako:
czytałam już wiele recenzji o tym kamieniu i zastanawiam się nad jego kupnem:)
OdpowiedzUsuńa pizza pycha, wczoraj robiłam pizzę na obiad na cienkim ciescie również:)
ja lubię pizze tylko na cienkim cieście, Twoja dla mnie jest boska!
OdpowiedzUsuńNa temat kamienia do pieczenia pizzy moja wiedza jest równa zeru-ale pewna jestem,że pizza jest wyśmienita!
OdpowiedzUsuńna kamieniu? Baaajer :D musze spróbować, podobno dużo lepsza;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona pizza, mniam!
OdpowiedzUsuńmmmm uwielbiam pizzę :) We Włoszech nie mogłam sobie odpuścić :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta pizza :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda:) na kamieniu jeszcze nie próbowałam:) zazdroszczę takiego dania:)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła! nigdy nie używałam kamienia, świetna sprawa:)
OdpowiedzUsuńPizza pieczona na kamieniu najlepsza !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://myszkagotuje.blogspot.com
Pizza!! Zawsze!!!!
OdpowiedzUsuńLubię pizze, ale nie mam jeszcze kamienia, a jak mówicie, że taka najlepsza, to może kiedyś kupię... :)
OdpowiedzUsuńJak z najlepszej pizzerii.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową pizze :)
OdpowiedzUsuńpizza wygląda pysznie:) a że na kamieniu !:)czekamy na więcej informacji co to za kamień:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :) pięknie Ci wyszła!! chciałabym mieć taki kamień :D
OdpowiedzUsuńWygląda pyyyyysznie:) A i kamień bardzo praktyczny:)
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam pizzy. Pieczona na takim kamieniu smakuje pewnie inaczej.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii na temat tego kamienia :) zamówiłam sobie taki, ale dopiero za miesiąc będę go miała do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTeż własnie eksperymentujemy z kamieniem. Jak dla mnie wychodzi zdecydowanie bardziej smaczna i chrupka :)
OdpowiedzUsuńmąka typ 500? porażka ! tylko typ 00
OdpowiedzUsuńPizza z kamienia jest najlepsza. Generalnie wszystkie potrawy z pieczonego ciasta są lepsze na kamieniu, zwłaszcza w piecu opalanym drewnem. Znano to już w starożytności. Ostatnio odkryto w Egipcie najstarszy piec mający kilka tys. lat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń