Bardzo łatwy deser, idealny na upalny dzień. Po zastygnięciu łatwo się kroi i fajnie wygląda. Polecam!
Składniki:
- 2 galaretki truskawkowe + 1 i 1/4 gorącej wody do rozpuszczenia
- 1 galaretka agrestowa (lub inna dowolna) + 1 i 1/2 gorącej wody do rozpuszczenia
- 400 g jogurtu naturalnego (ok. 1 i 1/2 szklanki)
- 5 łyżek cukru pudru
- ok. 500 g truskawek
- ok. 20 herbatników (ilość zależy od wielkości foremki, którą wybierzemy)
Należy przygotować prostokątne naczynie lub foremkę (ja użyłam salaterki o wymiarach 29x19x6cm). Truskawkową galaretkę rozpuścić w 1 i 1/4 szklanki gorącej wody. W osobnym naczyniu rozpuścić agrestową galaretkę w 1 i 1/2 szklanki gorącej wody. Zostawić do ostudzenia.
Truskawki umyć, odszypułkować. Pokroić w plasterki. Jogurt zmiksować z cukrem pudrem. Prostokątne naczynie wyłożyć pierwszą warstwą herbatników.
Gdy truskawkowa galaretka będzie już zimna (ale jeszcze płynna) należy dodawać ją powoli do jogurtu, cały czas miksując. Powstanie płynna masa, którą należy odstawić na kilka minut (w temperaturze pokojowej), co chwilę mieszając. Kiedy zgęstnieje (ma być lekko stężała) należy delikatnie wylać (np. łyżką) ok. 1/3 masy na pierwszą warstwę herbatników.
Na wyłożoną masę wyłożyć połowę pokrojonych plasterków truskawek. Odczekać chwilkę, żeby masa w naczyniu lekko stężała, następnie na truskawki wylać połowę z pozostałej masy. Na masę wyłożyć drugą warstwę herbatników. Przykryć ostatnią porcją masy. Na wierzchu poukładać pozostałe truskawki. Umieścić na kilkanaście minut w lodówce, a następnie zalać tężejącą agrestową galaretką. Schładzać w lodówce co najmniej kilka godzin przed podaniem.
Przepis bierze udział w konkursie 'Mięta i pieprz od Joseph Joseph, czyli kulinarne smaki lata ze szczyptą designu w Fabryka Form'.
Pyszne i fajne ciasto. Dla mnie bardzo cenne z powodu braku piekarnika na dzikich polach.
OdpowiedzUsuńAleż pysznie wygląda, na pewno jest bardzo dobry ;-)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie,mniam.
OdpowiedzUsuńSuper deserek! Pozdrawiam i zapraszam do Nas
OdpowiedzUsuńJak nazwa wskazuje przekładaniec, to przekładanie wyszło Ci fantastycznie. I ładnie i pewnie smacznie:) Zjadłabym teraz taką porcję :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda na herbatnikach deserek :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciacha -szybkie, smaczne i piękne:)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo delikatne, mniam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Świetnie wygląda ten przekładaniec :)
OdpowiedzUsuńPrzekładaniec bombowy, wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Zjadłoby się tak pyszne ciasto! :)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam,:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciacha do pieczenia więc przepis sobie zapiszę :) !
OdpowiedzUsuńPysznie przełożony :)) bardzo delikatnie i apetycznie wygląda....
OdpowiedzUsuń