Po spróbowaniu Kruchych ciasteczek zbożowych Kupiec wiedziałam, że muszę o nich napisać :) Mają przyjazne, niewielkie opakowania (50 g), co sprawia, że są świetne i wygodne do zabrania na wycieczkę czy do pracy. Do wyboru mamy dwa warianty smakowe: naturalne oraz kokosowe.
Zgodnie z opisem na opakowaniu ciasteczka charakteryzują się wysoką zawartością błonnika (w naturalnych: 7,8g/100g produktu, w kokosowych: 9,1g/100g produktu).
Oto jak przedstawia się skład:
Naturalne - płatki owsiane 28%, mąka pszenna, tłuszcz roślinny, ekstrakt pszenno-ryżowy (mąka ryżowa, cukier, kaszka kukurydziana, mąka pszenna, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól), otręby pszenne 7%, cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, substancje spulchniające (wodorowęglan sodu, difosforan disodowy), sól, emulgator - lecytyna sojowa, aromat.
Kokosowe - płatki owsiane 28%, mąka pszenna, tłuszcz roślinny, ekstrakt
pszenno-ryżowy (mąka ryżowa, cukier, kaszka kukurydziana, mąka pszenna,
ekstrakt słodowy jęczmienny, sól), wiórki kokosowe 10%, otręby pszenne 7%, cukier, syrop
glukozowo-fruktozowy, substancje spulchniające (wodorowęglan sodu,
difosforan disodowy), sól, emulgator - lecytyna sojowa, aromat.
Dla mnie największym minusem tych ciasteczek jest zawartość syropu glukozowo-fruktozowego.
Ciasteczka bardzo mi - wielbicielce wszelkich ciastek, a szczególnie zbożowych - smakują :) Są malutkie i - jak można przeczytać na opakowaniu - "w sam raz na raz" :)
Jadłam już te naturalne :) Smaczne
OdpowiedzUsuńChyba zaraz je otworzę :)
OdpowiedzUsuńOjjj zjadłabym je :)
OdpowiedzUsuńhm, chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam ich, ale podobają mi się i bardzo fajnie że są pakowane w małe paczuszki!
OdpowiedzUsuńNie spotkałam wcześniej tych ciastek, prezentują się zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPyszne i zdrowe, chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, ale wolę domowe ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak największym minusem jest tłuszcz roślinny - bez wątpienia utwardzony.
OdpowiedzUsuńi syrop glukozowo fruktozowy :( w 100g prawie 500kcal, hmm wolę czekoladę ;)
UsuńNiestety to prawda. Praktycznie nie da się kupić w 100% zdrowych ciastek, dlatego najlepiej piec samemu :)
UsuńMnie najbardziej smakują kokosowe :D
OdpowiedzUsuń