Biszkopt kakaowy
- 4 małe lub 3 duże jajka
- 1/3 szklanki cukru
- 1/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 i 1/2 łyżki kakao
- 1 łyżka oleju
Białka
ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodać cukier, a następnie
żółtka. Zmiksować. Dodać olej i dalej miksować. Mąkę przesiać, wymieszać
z proszkiem do pieczenia, kakao. Przesiewać na sitku do masy jajecznej i delikatnie (np. widelcem lub łyżką), stopniowo łączyć składniki sypkie w masą.
Ciasto
wyłożyć do formy wyłożonej papierem
do pieczenia (moja blaszka miała wymiary 28.5cmx24cm) i piec około 15 minut w temperaturze 170ºC, do tzw.
suchego patyczka.
Masa serowa
- 1/5 kg zmielonego twarogu na serniki z wiaderka (u mnie twaróg sernikowy mielony z Piątnicy)
- cukier puder - ilość w zależoności od upodobań (u mnie ok. 4-5 łyżek)
- 1 galaretka o dowolnym smaku (u mnie owoce leśne) rozpuszczona w 3/4 szklanki wody
Masę serową można na kilka chil wstawić do lodówki, żeby nieco stężała. Trzeba jednak stale kontrolować jej gęstość, aby nie zastygła całkowicie.
Wierzch
- owoce - u mnie brzoskwinie z puszki (wystarczy ok. 3/4 zawartości puszki
- 2 galaretki wiśniowe rozpuszczone w 3 szklankach wodyAby galaretka nie spłynęła na dno należy "pozaklejać" masą serową przestrzenie, którymi galaretka mogłaby uciec. Galaretka nie może być płynna, powinna być tężejąca.
Podoba mi się ten biszkopt. Spróbuję go kiedyś zrobić:)
OdpowiedzUsuńmojakulinarnaarkadia.blogspot.com
pyszny,mniam...
OdpowiedzUsuń