Pomysł zaczerpnęłam z bloga Ja Jem. Kasza jaglana w wersji "na słono", chociaż z wyraźną słodyczą marchewki i groszku. Idealna jako dodatek do obiadu, np. zamiast ziemniaków.
Składniki (na ok. 2-3 porcje):
- 1 szklanka zielonego groszku (świeżego lub mrożonego, lub konserwowego)
- 1 spora marchewka
- 1 szklanka kaszy jaglanej + 2 szklanki wody do gotowania
- 1 łyżka masła
- opcjonalnie: kawałek pora - pokrojonego i podsmażonego na maśle
- sól i pieprz do smaku
- do ozdoby: nitki chili ze sklepu Skworcu
Kaszę jaglaną wsypać na sitko, przepłukać najpierw zimną, a potem wrzącą wodą. Do garnka wlać 2 szklanki wody, posolić i zagotować. Marchewkę obrać i pokroić w kostkę, wrzucić do gotującej się wody. Dodać łyżkę masła i trochę pieprzu i ewentualnie podsmażonego pora. Gotować przez chwilę, następnie dodać groszek (jeśli jest świeży lub mrożony, konserwowy lepiej dodać na sam koniec, kiedy kasza już będzie prawie gotowa). sypać kaszę, przemieszać i przykryć garnek.Gotować przez 10 min. Po tym czasie zdjąć garnek z ognia, owinąć w koc lub ręcznik i odstawić na ok. 15 min. Po tym czasie kasza powinna być gotowa. Przed podaniem można posypać nitkami chili (dostępne w sklepie Skworcu).
ooo, to nie tylko u mnie kasza na talerzu :) Bardzo fajna opcja :)
OdpowiedzUsuńFajnie,ja włąśnie obmyślam coś,żeby dołączyć do akcji:)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, ozdoba talerza obiadowego:)
OdpowiedzUsuńFajna zdrowa kuleczka:)
OdpowiedzUsuńO tak! Jaglanka z marchwią i groszkiem to idealne połączenie. Ja dodaje do tego jedzcze nieco świeżych ziół, najczęściej tymianku;)
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuń