Są delikatne, maślane, w brylantowej otoczce z cukru... Przepis pochodzi z bloga Alii.
Składniki:
- 230g miękkiego masła
- 105g cukru pudru (cukier kryształ się nie nadaje)
- 330g mąki
- pół łyżeczki esencji waniliowej
- szczypta soli
- na posypkę: jajko i cukier kryształ
Masło utrzeć lub zmiksować z cukrem pudrem. Dodać przesianą mąkę, szczyptę soli, esencję waniliową. Wyrobić. Ciasto podzielić na kilka części. Z każdej uformować wałeczek o średnicy 2cm długości 15-20cm (dłuższe byłyby kłopotliwe w dalszej obróbce). Takie wałeczki można włożyć do lodówki na kilka godzin (nawet na całą noc), można też na ok. pół godziny do zamrażarki. Im lepiej będą schłodzone tym łatwiej będzie się z nimi dalej postępować.
Schłodzone wałeczki posmarować roztrzepanym jajkiem z każdej strony i obtoczyć w cukrze.
Obtoczone wałeczki pociąć ostrym nożem na plasterki o grubości ok. 1,5-2cm.
Uzyskane w ten sposób ciasteczka kłaść (nieocukrzoną stroną) na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce.
Robiłam z połowy porcji i wyszła mi prawie pełna blaszka ciastek. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 20 -22min. Ja piekłam trochę krócej - do złotego koloru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj!