Te bułeczki są inne niż wszystkie. Zawierają dodatek ugotowanych ziemniaków, co przedłuża ich świeżość i delikatnie wpływa na smak. Dodałam do nich też siemię lniane (które jest m.in. źródłem cynku, żelaza, kwasu foliowego, magnezu, witamin z grupy B) oraz inulinę z korzenia cykorii.
Składniki:
- 400 g mąki pszennej (typ 550, 600 lub 750)
- 100 g ugotowanych i przeciśniętych przez praskę ziemniaków
- 18 g świeżych drożdży
- 2 łyżki oliwy
- 250 ml wody
- 4 łyżki siemienia lnianego (dostępnego w sklepie Skworcu)
- 1 łyżka inuliny (dostępnej w sklepie Skworcu)
- 1 łyżeczka soli
Siemię lniane wsypać do garnuszka i zalać 100 ml wrzącej wody. Wymieszać i przykryć. Pozostawić na ok. 40 min do całkowitego wystygnięcia*.
Drożdże rozpuścić w 150 ml letniej wody. Mąkę przesiać do miski. Dodać zimne ziemniaki, sól oraz inulinę i wymieszać tak, żeby utłuczone ziemniaki równomiernie rozproszyły się w mące. Dodać oliwę, namoczone i wystudzone siemię lniane i wodę z drożdżami. Wszystko wymieszać, a następnie zagnieść gładkie ciasto. Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i zostawić do podwojenia objętości na ok 60-90 min. Po tym czasie ciasto podzielić na 10 części i z każdej uformować owalną bułeczkę. Bułki układać w sporych odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i zostawić na 20 min do wyrośnięcia. Następnie trzonkiem drewnianej łyżki lub drewnianym patyczkiem zrobić w każdej bułce przedziałek. Zostawić do wyrośnięcia jeszcze na 10 min. Wyrośnięte bułki posmarować mlekiem i wsadzić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Dno piekarnika kilkakrotnie spryskać wodą (spryskiwaczem) i szybko go zamknąć. Piec 20-25 min, aż będą ładnie zrumienione.
*siemię lniane można też zalać wrzątkiem i zostawić na całą noc, jednak wtedy nasiona wchłoną całą wodę i do ciasta należy dodać dodatkowe 80-100ml wody
muszą być smaczne:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te bułeczki! Z siemieniem jeszcze nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszły, robiłam z podobnego przepisu i się nie udały. To chyba zalezy od ziemniaków....
OdpowiedzUsuńPyszne i bardzo zdrowe te twoje bułeczki:))
OdpowiedzUsuńjakie ładne i kształtne bułeczki, zamawiam na śniadanko :)))
OdpowiedzUsuńRówniutkie i pyszne:)
OdpowiedzUsuńJakie świetne bułeczki, pyszniutkie. Czy mogę... jedną na jutrzejsze śniadanie?
OdpowiedzUsuńPiękne bułeczki :) też czasem dodaję ziemniaki do wypieków!
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyrosły - wydają się być bardzo chrupiące :)
OdpowiedzUsuńoooo.. wyglądają jak sztuczne-takie równe, wypieczone, a one są domowe!
OdpowiedzUsuńWow :)
Mniam, jak patrze na takie pyszne domowe bułeczki, to stwierdzam, że muszę sama w końcu się zabrać za pieczenie takich pyszności :)
OdpowiedzUsuńZ ziemniakami nigdy nie robiłam. Świetny pomysł, zapisuję! ;)
OdpowiedzUsuńświetne! bardzo lubię wypieki z wykorzystaniem ziemniaków
OdpowiedzUsuńPyszności, śliczności, och żeby tak mieć takie na śniadanie
OdpowiedzUsuńwyglądają idealnie, jak z piekarni:) zazdrościmy takich smacznych bułek:) mniam
OdpowiedzUsuń