Kawa i herbata to najpopularniejsze ciepłe napoje na świecie. Obie mają działanie pobudzające, choć herbatę można przygotowywać także w taki sposób, aby wyciszała i uspokajała. Kawa zaś zawiera kofeinę, która podnosi ciśnienie krwi, nie pozwala zasnąć przez dłuższy czas i jest uwielbiana za charakterystyczny aromat.
Kilkanaście lat temu na naszym rynku pojawił się jeszcze jeden napój o działaniu pobudzającym, czyli yerba mate. Mate dość szybko znalazła swoich wiernych fanów, a jej oryginalny smak i właściwości docenia coraz więcej smakoszy. Czym jednak tak na prawdę jest yerba mate i „z czym to się je”? Jest to po prostu napar, który przygotowuje się z liści ostrokrzewu paragwajskiego, a który przywędrował do nas z Ameryki Południowej (czasem można go spotkać także na Bliskim Wschodzie). Najpopularniejszy sposób przyrządzania naparu to parzenie liści w naczyniach zrobionych z tykwy. Yerba mate należy zalewać wodą kilkukrotnie w ciągu całego dnia. Gotowy napój pije się przez specjalną rurkę z siteczkiem, które zatrzymuje liście. Ta charakterystyczna rureczka nosi nazwę bombilla.
Herbarta mate jest szczególnie uwielbiana w Brazylii, Argentynie, Paragwaju i Urugwaju. Widok ludzi siedzących, albo spacerujących z naczyniami do parzenia yerba mate jest tam na porządku dziennym. Sam napój ma wiele cennych właściwości, np. pomaga tolerować wysokie temperatury i dużą wilgotność powietrza, które bardzo obciążają organizm. Podczas największych upałów pije się zazwyczaj zimną wersję mate, która nosi nazwę terere. Wielu ludzi porównuje smak yerba mate do mocnej, zielonej herbaty. Sam napar ma działanie pobudzające, zmniejsza uczucie zmęczenia, zarówno psychicznego, jak i fizycznego, zawiera dużo antyoksydantów, które spowalniają procesy starzenia organizmu, wykazuje działanie przeciwnowotworowe, przeciwzapalne, wspomaga odchudzanie, zapobiega przybieraniu na wadze.
Mate, w przeciwieństwie do np. kawy, nie wypłukuje z krwi cennych dla nas minerałów i witamin, ale dodatkowo ich dostarcza. Duże ilości kofeiny, które znajdują się w herbacie mate, nie są jednak wskazane dla osób z problemami ciśnieniowymi i zdrowotnymi (dotyczy to jednak wszystkich napojów, które zawierają kofeinę). Generalnie jednak napar jest bezpieczny i cieszy się ogromną popularnością także wśród ciężarnych i karmiących matek- przeprowadzone liczne badania nie wykazały żadnego związku między piciem yerba mate, a problemami z rozwojem dziecka, komplikacjami w trakcie samej ciąży, czy przedwczesnymi porodami.
Kiedyś piłam codziennie, ale ze względów zdrowotnych musiałam przestać. Ale znam osoby, które sobie chwalą jej picie :-)
OdpowiedzUsuńheh, a ja chyba nigdy nie piłam tej herbaty :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o mnie, to jeszcze nie miałem okazji próbować Yerby, a słyszałem na jej temat wiele pozytywnych rzeczy. Na co dzień raczę się kawą świeżo zmieloną w młynku. Zawsze parzę ją sobie w specjalnym kubku z zaparzaczem, który kupiłem swego czasu na https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/kubki-i-szklanki. Sposób oraz czas parzenia ma duże znaczenie i wpływa bezpośrednio na jakość smaku zarówno kawy jak i herbaty. Zdecydowanie polecam zwracać uwagę na tego typu rzeczy.
OdpowiedzUsuń