wtorek, 24 lutego 2015

Zakwas z mąki ryżowej

Przepis pochodzi z książki "Jedz pysznie bez pszenicy". Podaję go z moimi zmianami. Byłam bardzo ciekawa, czy będę w stanie "wyhodować" taki zakwas :) Udało się i z powodzeniem upiekłam już na nim dwa bezglutenowe chleby. Postaram się wkrótce podać przepisy.



Dzień 1: Do wyparzonego litrowego słoika należy wsypać 1/2 szklanki mąki ryżowej*, dodać  1 łyżeczkę soku z  cytryny, 1 łyżeczkę cukru trzcinowego i 1/2 szklanki wody. Wymieszać. Przykryć (ja nie zakrywałam go szczelnie, jedynie nakryłam ręcznikiem papierowym i "przymocowałam" go do słoika gumką recepturką) i odstawić w stosunkowo ciepłe miejsce bez przeciągów (u mnie stał na szafce niedaleko kaloryfera).

Dzień 2: Do słoika ponownie dodać 1/2 szklanki mąki ryżowej i 1/2 szklanki wody. Wymieszać, nakryć i odstawić.

Dzień 3: Do słoika ponownie dodać 1/2 szklanki mąki ryżowej i 1/2 szklanki wody. Wymieszać, nakryć i odstawić. Zakwas może się rozwarstwiać.

Dzień 4: Do słoika ponownie dodać 1/2 szklanki mąki ryżowej i 1/2 szklanki wody (ja jednak na tym etapie dodałam już jedynie 1/3 szklanki mąki ryżowej i 1/4 szklanki wody). Wymieszać, nakryć i odstawić. Zakwas powinien już zacząć charakterystycznie pachnieć. Pojawią się też bąbelki.

Dzień 5: Do słoika ponownie dodać pół szklanki mąki ryżowej i pół szklanki wody (ja dałam tylko 1/3 szklanki mąki ryżowej i 1/3 szklanki wody - tym razem kierowałam się tym, co przeczytałam w innych źródłach i zastąpiłam zwykłą wodę wodą gazowaną). Wymieszać, nakryć (tym razem nakryłam nieco bardziej szczelnie - kawałkiem folii aluminiowej) i odstawić. Po kilku godzinach zakwas będzie gotowy do użycia - podniesie się i będzie bąbelkować.

Przechowywanie: Zakwas ryżowy można przechowywać w lodówce i systematycznie dokarmiać (co najmniej raz na tydzień wyjąć z lodówki, dodać 1/3 szklanki mąki ryżowej i 1/3 szklanki wody, przykryć, odstawić na kilka godzin, aby się ożywił i ponownie umieścić w lodówce). Przed użyciem należy dokarmiać przez 2 dni.

*użyłam mąki ryżowej ze sklepu Skworcu

2 komentarze:

  1. Bardzo mnie zaciekawiłaś, czekam z niecierpliwością na chlebki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem przepisu i jaki chlebek ci wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj!

Drukuj

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...