"Smaki z Fjällbacki" (wydawnictwo Czarna Owca) to coś więcej niż książka kucharska. Każda strona przesiąknięta jest niezwykłym klimatem Fjallbacki - perły zachodniego wybrzeża Szwecji.
Autorzy książki to Camilla Läckberg (autorka kryminałów) i Christian Hellberg (szef kuchni). Spędzili oni swoje dzieciństwo i młodość we Fjällbace i wiele ich wspomnień z tamtych czasów jest związanych z jedzeniem. Camilla Läckberg w swojej przedmowie pisze: "Każde [miejsce] ma swój charakterystyczny smak, którego nie da się oddać słowami. Pamiętam, jak kiedyś w Sztokholmie, miałam ochotę na homara. Starałam się przyrządzić go tak, by był jak najlepszy. Smakował jednak inaczej niż we Fjällbace, a przecież był to homar, którego przywiozła stamtąd moja mama. Wystarczyło, że odbył krótką podróż po Szwecji. Czegoś mu brakowało. Smaku Fjällbacki". Ten właśnie smak można sobie wyobrazić czytając tę książkę i oglądając zamieszczone w niej przepiękne zdjęcia.
"Smaki z Fjallbacki" to kopalnia przepisów na ryby i owoce morza. Nic dziwnego - przez całe pokolenia Fjallbacka żyła z rybołówstwa. Z książki dowiemy się jak przyrządzić Roladki z gładzicy z anchois, Łososia w sezamie grillowanego z cytrynami, Śledzia marynowanego z żytnim chlebem i dojrzałym serem oraz wiele innych przysmaków.
Uwiodły mnie przepisy na Pączki z musem jabłkowym i sosem waniliowym, Mus czekoladowy z pianką miętową i marynowanymi wiśniami oraz Kurczak pieczony z cytryną i rozmarynem podany z sałatką z fetą. Z pewnością wypróbuję również inne pomysły. Zgodnie z opisem książki, myślą przewodnią wszystkich przepisów jest "świeżość, pyszny smak i łatwość przyrządzenia".
Reasumując, "Smaki z Fjällbacki" to książka kucharska, która stanowi ucztę dla oczu i ... duszy. Już samo jej przeglądanie poprawia nastrój. Teraz mam ochotę sięgnąć po kryminały Camilli Läckberg (ich akcja rozgrywa się w Fjällace lub w jej okolicach).
Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.
Zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńwspaniała książka :) chciałabym ją mieć :)
OdpowiedzUsuńprzepisy sa bardzoo ciekawe, zazdroszcze takiej ksiązki :) pozdr i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy nie kupić tej książki, ale na razie się wstrzymałam. Z kolei kryminały Camilli przeczytałam wszystkie i polecam z czystym sumieniem! :))
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz te kryminały, to tym bardziej muszę po nie sięgnąć:) Pozdrawiam!
UsuńDziękuję za udział w książkowej akcji! :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńwww.smakiemsietoczy.blogspot.com
książka może być ciekawa,fajne zdjęcia ,przepisy,,,chętnie bym przeczytała
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie tą recenzją i będę jej szukać w naszych księgarniach;-)
OdpowiedzUsuńooo.. podoba mi się-smaków Szwecji, aż tak bardzo nie znam, a z chęcią bym poznała ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę książkę. Upiekłam kurczaka o którym wspominasz, jest mega smaczny. Znajdziesz go u mnie na blogu. Ta książka to dla mnie dopełnienie sagi kryminalnej Camilli, w której aż roi się od nawiązań kulinarnych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKryminały czytałam jednym tchem więc po tę książkę też chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuń