To danie wydaje mi się idealnie pasować do tych ostatnich dni sierpnia... Pomidory wszędzie są teraz w przystępnej cenie, więc możemy się rozkoszować ich smakiem w różnych daniach. Ostatnio otrzymałam do wypróbowania nowość od firmy Kupiec - trzy rodzaje makaronu MammaMia. Tym razem wykorzystałam makaron muszelki. Makarony MammaMia są produkowane ze 100% pszenicy durum (inaczej zwanej semoliną). Ta
specyficzna forma pszenicy jest bardzo bogata w białko, tłuszcze, witaminy i składniki mineralne.
Dlatego produkty na jej bazie są korzystne dla naszego organizmu.
Składniki (na 2 porcje):
- 200 g makaronu muszelki 54 Mamma Mia
- 2 duże lub 3 średnie pomidory
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
- 1 czerwona papryka
- 2 średnie cebule
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, pieprz cayenne
- 2 łyżki startego sera do posypania
Cebulę obrać i poszatkować. Wrzucić na rozgrzaną oliwę lub olej. Podsmażyć kilka minut, dodać posiekany czosnek. Smażyć kolejne 5-7 min do lekkiego zrumienienia. Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w kostkę. Paprykę umyć, pozbawić gniazda nasiennego, pokroić w kostkę. Na patelnię z podsmażoną cebulą i czosnkiem dodać najpierw pokrojoną paprykę - wymieszać i dusić 5 min. Następnie dodać pokrojone pomidory. Przyprawić i dusić całość ok 10 min. Pomidory powinny puścić sok. Makaron wrzucić do wrzącej, osolonej wody i gotować przez 6 min. Odcedzić i wymieszać z podduszonymi pomidorami. Doprawić wg upodobań. Przełożyć do foremki lub naczynia żaroodpornego wysmarowanego olejem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekać ok. 13-15 min. Na 5 min przed wyjęciem zapiekanki posypać jej wierzch tartym serem. Przed podaniem można posypać oregano.
Smacznego!
Pyszności serwujesz, mniam! :)
OdpowiedzUsuńAż zrobiłam się głodna jak pomyślałam, jakie to musi być pyszne...:)
OdpowiedzUsuńPychota!!!! Uwielbiam zapiekany makaron!
OdpowiedzUsuńzapiekanki to jedne z moich ulubionych obiadów:) połączenie proste ale i smakowite, idealne na ten sezon:) Szkoda tylko, że w powietrzu czuć już jesień:(
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają! Akurat rozglądam się za pomidorowymi inspiracjami, bo nasze krzaczki rodzą jak szalone, więc możemy poszaleć z ich owocami :)
OdpowiedzUsuńJuz je lubię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szybkie, makaronowe zapiekanki:)
OdpowiedzUsuńoo.. tez mam dom pełen pomidorów-muszę to wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron w każdej postaci Twoja zapiekanka prezentuje się wyśmienicie, pochłaniam oczami :)
OdpowiedzUsuńpyszne są takie zapiekanki:)
OdpowiedzUsuń