Kiedyś podawałam przepis na moje ulubione Rafaello z białą czekoladą. I chociaż ciągle pozostaje ono w czołówce ciast, to ostatnio rozsmakowałam się Rafaello z przepisu otrzymanego od koleżanki. "Śnieżne", bo krem jest na bazie nietypowego budyniu, robionego tylko z mąki pszennej. Dzięki temu ma ciekawą konsystencję i jest bielutki. Przepis bierze udział w konkursie organizowanym na blogu http://kochamtyto.blogspot.com.
Biszkopt - upiec z tego przepisu.
Krem - składniki:
- 1 litr mleka
- 1 szklanka cukru
- 1/2 laska wanilii
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 kostka masła
Ziarenka z laski wanilii wydrążyć i wymieszać z mąką pszenną. 2 i 1/2 szklankę mleka zagotować z 1 szklanką cukru i wydrążoną laską wanilii. 1 i 1/2 szklanki mleka wymieszać z 1 szklanką mąki pszennej i ziarenkami wanilii (tak, żeby nie było grudek). Z gotującego się mleka wyciągnąć wanilię. Mleko wymieszane z mąką wlać do gotującego się mleka i ciągle mieszać, aż do zgęstnienia. Gorący budyń przykryć folią spożywczą tak, żeby jej powierzchnia przylegała do budyniu. Pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Masło ubić do białości mikserem i dodawać do niego stopniowo małe porcje zimnego budyniu.
Kokosowa posypka:
- 160 g wiórek kokosowych (użyłam wiórek Kresto)
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżeczka cukru
- 3 krople olejku waniliowego lub śmietankowego
Na patelni uprażyć kokos z cukrem i masłem na złoty kolor (trzeba ciągle mieszać), po zdjęciu z ognia dodać olejek i wymieszać.
Do nasączenia biszkoptu:
- sok z 1/2 cytryny
- 1/2 szklanki przegotowanej i ostudzonej wody
- 50-75 ml wódki
Wszystkie składniki wymieszać i nasączyć równomiernie biszkopt.
Na nasączony biszkopt nałożyć krem i pospać równomiernie kokosową posypką. Przed podaniem schłodzić kilka godzin w lodówce.
Ojej, bardzo kuszące ciasto! A ten budyń jest naprawdę bardzo interesujący, ogólnie mówiąc pychotka :)
OdpowiedzUsuńpyszne ciasto, ja bardzo lubię wiórki kokosowe:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie to ciasto jest pyszne bardzo delikatne w smaku:)
OdpowiedzUsuńJa też robię podobne:):) Rodzinka bardzo je lubi:)
OdpowiedzUsuńOch już od dawna przymierzam się do tego ciasta, ale ciągle brakuje czasu. Twoje wygląda rewelacyjnie, wymarzony deser dla mnie ! Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale ono smacnzie wygląda! a ten krem, to pewnie prosto z miseczki można wyjadać :)
OdpowiedzUsuń