Te smaczne bułeczki powstały na podstawie przepisu znalezionego na blogu Życie od kuchni. Zmodyfikowałam go jednak wg moich upodobań, m.in. przez dodanie do ciasta soli, słodu jęczmiennego oraz czarnego sezamu.
Składniki:
- 150 g pełnoziarnistej mąki gryczanej
- 150 g mąki pszennej chlebowej
- 100 g mąki orkiszowej razowej
- 50 g mąki pszennej razowej
- 1/2 łyżeczki słodu jęczmiennego
- 1 łyżeczka soli himalajskiej
- 1/2 szkl. pestek dyni
- 1/4 szkl. otrąb pszennych
- 1/4 szkl. otrąb owsianych
- 3 łyżki czarnego sezamu
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka miodu gryczanego
- 1 i 1/4 szkl. wody + 1/2 szkl. wody do zalania otrąb
- 35 g świeżych drożdży
- czarny i biały sezam oraz płatki owsiane do posypania bułek
Otręby pszenne oraz owsiane wsypać do miseczki i zalać 1/2 szkl. wody. Wymieszać i odstawić na 15 min.
Do miski przesiać mąki. Dodać pozostałe sypkie składniki, wymieszać. Drożdże rozpuścić w 1/4 szkl. wody i dodać do miski. Następnie dodać napęczniałe otręby oraz pozostałą szklankę wody. Zagnieść ciasto - wyrabiać min. 7 min, w miarę potrzeby podsypując mąką lub dodając małą ilość wody, aby uzyskać elastyczne ciasto. Uformować kulkę, umieścić w misce i przykryć ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 60-90 min.
Po tym czasie ciasto podzielić na ok. 12 części i z każdej uformować bułkę. Bułki ułożyć na blaszce (z papierem do pieczenia) i każdą z nich lekko spłaszczyć dłonią. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 30 min.
Następnie każdą bułkę posmarować wodą i posypać sezamem oraz płatkami owsianymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec z parą (np. z blaszką wypełnioną wodą na dnie piekarnika) przez ok 25 min.
Do wypieku bułek użyłam produktów z oferty sklepu Naturalne Zdrowie.
Wspaniałe ci bułeczki wyszły i bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDokładnie pamiętam, że takie bułeczki robiła moja babcia. Z powodzeniem stosowała mąkę https://basiazsercem.pl/ i najprawdopodobniej to był właśnie sekret udanego wypieku bułeczek. Nie dość, że zdrowe to zarazem bardzo pyszne.
OdpowiedzUsuń