Dzisiaj chciałabym przedstawić bardzo ciekawy produkt - lniany niepieczony-żywy chleb Habżyki. Ma on postać cieniutkich, chrupkich kromeczek. Dzięki temu, że chleb ten jest produkowany w niskiej temperaturze (poniżej 42 stopni), wszystkie wartości odżywcze ziaren, które wchodzą w jego skład są zachowane - kromeczki zawierają enzymy, białka, witaminy i minerały. O tym, że Habżyki to faktycznie "żywy" chleb może przekonać ten filmik, który pokazuje, jak w odpowiednich warunkach kromki kiełkują.
Oto kilka ważniejszych informacji, które znajdziemy na opakowaniu:
- 100% naturalne składniki
- źródło naturalnych lignanów
- wysoka zawartość błonnika
- niski indeks glikemiczny
- wysoka zawartość omega 3, 6, 9
- wolne od soi, glutenu, mleka, jaj, konserwantów, sztucznych dodatków,
- wysoka zawartość białka
Habżyki występują w trzech wersjach smakowych:
1) Słonecznik i Len - jak sama nazwa wskazuje dość mocno przebija się tu smak słonecznika i lnu, więc dla tych którzy lubią ziarenka będzie idealny :)
Skład: siemię lniane, sezam naturalny, słonecznik, sól morska, cebula, czosnek.
Wartość odżywcza w 100 g: 506 kcal.
2) Cebula i Czosnek - wg mnie smak bardzo zbliżony do poprzedniego chlebka, z raczej lekką nutą czosnku i cebuli.
Skład: siemię lniane, sezam naturalny, słonecznik, sól morska, cebula, czosnek.
Wartość odżywcza w 100 g: 506 kcal.
3) Pomidor i Bazylia - moim zdaniem najbardziej głęboki smak :)
Skład: siemię lniane, bazylia, sól morska, suszone pomidory, szczypiorek, słodka papryka.
Wartość odżywcza w 100 g: 430 kcal.
Jak widać, opakowania Habżyków są bardzo sympatyczne :)
Habżyki mają postać cieniutkich kromeczek. Są chrupkie i kruche, ale nie są twarde - da się je ułamać czy ugryźć bez problemu :)
W każdym opakowaniu znajdziemy 6 kromek zapakowanych po trzy w dwie oddzielne foliowe torebeczki. Po otwarciu należy je spożyć w ciągu 7 dni.
Wypróbowałam wszystkie rodzaje chlebków i muszę przyznać, że mają dość ciekawy, wyraźny smak. Będą fajną i zdrową przekąską do pochrupania np. w pracy. Mogą być też alternatywą dla zwykłego chleba.
Do moich Habżyków przygotowałam najłatwiejszą i najszybszą w wykonaniu wersję pasty kanapkowej z czerwonej soczewicy. Jak widać po ugotowaniu moja soczewica straciła czerwony kolor :) Dodatek oleju z pestek słonecznika nadaje tej paście ciekawy posmak, który świetnie komponuje się z każdym rodzajem Habżyków.
Pasta kanapkowa z czerwonej soczewicy
Składniki:
- 100 g czerwonej soczewicy ugotowanej zgodnie z opisem na opakowaniu (przez ok. 10-15 min w osolonej wodzie)
- pęczek szczypioru
- 1i1/2 łyżeczki oleju z pestek słonecznika
- sól i pieprz do smaku
Ugotowaną soczewicę odcedzić, wystudzić, rozetrzeć w blenderze. Dodać olej z pestek słonecznika, posiekany szczypior oraz przyprawić solą i pieprzem wg uznania. Wymieszać i podawać na pieczywie.
Niepieczone chlebki z taką pastą świetnie smakują np. na śniadanie :)
Więcej o Habżykach można poczytać na stronie http://42degrees.eu.
Pierwszy raz zaglądam :)) pasta pysznie wygląda...
OdpowiedzUsuńa te Habżyki też ciekawe....tylko nigdzie ich jeszcze nie widziałam :(
Pozdrawiam....
Na sklepowych półkach jeszcze również ich nie widziałam, ale można je kupić w sklepie internetowym http://b2b.42stopnie.pl/
UsuńPozdrawiam!
Lubię takie smarowidła :) A chlebek pierwszy raz widzę
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje:)
OdpowiedzUsuńNigdy takie chlebka nie widziałam a pasta wyśmienita :) uwielbiam czerwoną soczewicę !
OdpowiedzUsuńchlebek wygląda zdrowo i smacznie : )
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy będzie pysznyy.
Ładnie wygląda i takie radosne opakowanie :) A gdzie go można kupić?
OdpowiedzUsuńChlebki są dostępne w sklepie internetowym http://b2b.42stopnie.pl.
UsuńKusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuń