Nalewka idealna na chłodne wieczory :) Żeby cieszyć się jej smakiem w zimę, musimy przygotować ją już teraz.
Składniki:
- 1 kg śliwek węgierek (umytych i wypestkowanych)
- 230 g cukru
- 750 mil wódki 40 %
- 250 ml spirytusu
Pozbawione pestek śliwki włożyć do dużego słoja. Zasypać cukrem. Odstawić na ok. 9-14 godzin aż puszczą sok. Co jakiś czas należy wstrząsnąć słoikiem, żeby cukier się rozpuścił. Następnie dolać wódkę oraz spirytus. Słój zakręcić i odstawić na 1,5-2 miesięcy. Po tym czasie przecedzić zawartość słoika i przelać nalewkę do butelek. Butelki zakręcić i odstawić w ciemne miejsce, aby leżakowały przed konsumpcją następne 1,5-2 miesiące. Śliwki z nalewki przełożyć do słoika, zakręcić i przechowywać w lodówce. Można je spożywać samodzielnie lub jako dodatek do deserów.
Bardzo lubię naleweczki :-) mój tato jest w nich mistrzem :-)
OdpowiedzUsuńNalewki tego typu uwielbiam i polecam również;)
OdpowiedzUsuńSuper jest taka nalewka :) Na rozgrzanie i poprawę humoru :)
OdpowiedzUsuńPoproszę kieliszeczek :-)
OdpowiedzUsuńMmm, uwielbiam takie nalewki :D
OdpowiedzUsuńTo ja się już zabieram do roboty:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń