środa, 28 sierpnia 2013

Kruche ciasteczka z żurawiną i kleikiem ryżowym

Ciąg dalszy sierpniowych wypieków ciasteczkowych. Ten przepis pochodzi ze strony Mała Cukierenka. Zaintrygował mnie dodatek kleiku ryżowego. Ciasteczka są smaczne, z wyraźną maślaną nutą. Fajnie chrupią i mam wrażenie, że to po części zasługa kleiku:)



Składniki (na ok. 35 ciasteczek):
  • 250g miękkiego masła
  • 150g cukru
  • 2 łyżeczki cukru wanilinowego
  • 260g mąki pszennej (np. typ 450)
  • 130g kleiku ryżowego (suchy proszek)
  • 100g suszonej żurawiny (użyłam żurawiny Kresto)

Żurawinę zmielić w blenderze (można też drobniutko poszatkować). Masło umieścić w misce i  przez chwilę ucierać mikserem. Następnie dodać cukier, cukier wanilinowy  i ucierać przez ok. 4-5 minut. Do masy dodać mąkę, kleik ryżowy i wymieszać łyżką lub rękami. Dodać żurawinę i ponownie zagnieść rękami.  Ciasto wstawić na 30 min do lodówki. Po tym czasie wyjąć, krótko zagnieść i wywałkować na podsypanej mąką stolnicy  na grubość ok 0,5 cm. Z ciasta wycinać ciasteczka o dowolnych kształtach i układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Ciasteczka wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 180 stopni przez 14-16 min.




wtorek, 27 sierpnia 2013

Kokosowe ciasteczka z melasą

Od dawna miałam ochotę na ciasteczka z dodatkiem melasy z trzciny cukrowej. Ponieważ nie znalazłam żadnego przepisu, który by mi całkowicie odpowiadał, postanowiłam poeksperymentować i stworzyłam takie oto ciastka. Przy ich robieniu miałam ochotę zjeść surowe ciasto wprost z miski, bo tak pięknie pachniało melasą i miało kolor toffi. Do ich wykonania wykorzystałam melasę ze sklepu Kuchnie Świata.



Składniki (na ok 24 ciastka):
  • 1 jajko
  • 5 łyżek* cukru
  • 60 g miękkiego masła
    3 łyżki melasy z trzciny cukrowej
  • 1 szklanka mąki 
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki wiórków kokosowych
  • dodatkowo: ok. 4 łyżki wiórków kokosowych do obtaczania ciastek

Jajko utrzeć z cukrem. Dodać miękkie masło. Miksować aż do uzyskania jednolitej masy. Dodać melasę, zmiksować. Dodać mąkę, proszek do pieczenia oraz wiórki, zmiksować. Jeśli jest taka potrzeba, ciasto wyrobić ostatecznie łyżką lub rękami, aż będzie gładkie. Wstawić do lodówki na ok. 30 min (ja włożyłam do zamrażarki na 15 min), aby łatwiej było formować ciastka. Po wyjęciu z lodówki masę nabierać łyżką i toczyć w zwilżonych dłoniach kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Każdą kulkę obtoczyć w wiórkach kokosowych i kłaść na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kuleczki układać w sporych (ok. 2 cm) odstępach od siebie. Moje ciasteczka z tej porcji zmieściły się na jednej blaszce z piekarnika.

Blaszkę z ciastkami wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 13-14 min. Następnie ciastka wyjąć i ostudzić na kratce.

Smacznego!

* podane w przepisie łyżki cukru i melasy to łyżki pełne, ale nie czubate.


Przepis dostępny także na portalu Przepis Na Kobietę: http://przepis-na-kobiete.pl/Artyku%C5%82y/420/kokosowe-ciasteczka-z-melas

 

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Makaronowe muszelki zapiekane w pomidorach

To danie wydaje mi się idealnie pasować do tych ostatnich dni sierpnia... Pomidory wszędzie są teraz w przystępnej cenie, więc możemy się rozkoszować ich smakiem w różnych daniach. Ostatnio otrzymałam do wypróbowania nowość od firmy Kupiec - trzy rodzaje makaronu MammaMia. Tym razem wykorzystałam makaron muszelki. Makarony MammaMia są produkowane ze 100% pszenicy durum (inaczej zwanej semoliną). Ta specyficzna forma pszenicy jest bardzo bogata w białko, tłuszcze, witaminy i składniki mineralne. Dlatego produkty na jej bazie są korzystne dla naszego organizmu.



 Składniki (na 2 porcje):
  • 200 g makaronu muszelki 54 Mamma Mia
  • 2 duże lub 3 średnie pomidory 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
  • 1 czerwona papryka
  • 2 średnie cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, pieprz cayenne
  • 2 łyżki startego sera do posypania

Cebulę obrać i poszatkować. Wrzucić na rozgrzaną oliwę lub olej. Podsmażyć kilka minut, dodać posiekany czosnek. Smażyć kolejne 5-7 min do lekkiego zrumienienia. Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w kostkę. Paprykę umyć, pozbawić gniazda nasiennego, pokroić w kostkę. Na patelnię z podsmażoną cebulą i czosnkiem dodać najpierw pokrojoną paprykę - wymieszać i dusić 5 min. Następnie dodać pokrojone pomidory. Przyprawić i dusić całość ok 10 min. Pomidory powinny puścić sok. Makaron wrzucić do wrzącej, osolonej wody i gotować przez 6 min. Odcedzić i wymieszać z podduszonymi pomidorami. Doprawić wg upodobań. Przełożyć do foremki lub naczynia żaroodpornego wysmarowanego olejem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekać ok. 13-15 min. Na 5 min przed wyjęciem zapiekanki posypać jej wierzch tartym serem. Przed podaniem można posypać oregano.

Smacznego!


piątek, 23 sierpnia 2013

Bolillos - meksykańskie bułeczki

Pyszne chrupiące bułeczki. Odstąpiłam od oryginalnego przepisu używając oleju Rapso zamiast smalcu. Przepis pochodzi z bloga Arabeska Waniliowa.

Składniki:
  • opakowanie suszonych drożdży (7g) lub ok. 14 g drożdży świeżych
  • 1 i 1/3 szklanki letniej wody
  • 1 łyżka miodu
  • 1 i 1/4 łyżeczki soli 
  • 1 łyżkę oleju Rapso (w przepisie oryginalnym - roztopiony smalec)
  • 3 i 1/4 - 4 szkl. mąki pszennej chlebowej
  • dodatkowo do posmarowania bułeczek: 1/4 szklanki wody, 1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej (lub kukurydzianej)
Drożdże rozpuścić je w wodzie, dodać miód. Wymieszać i odstawić na 5-10 min.Następnie dodać olej, sól oraz 2 i 1/2 szklanki mąki. Dokładnie wymieszać. Stopniowo dodawać pozostałą mąkę. Prawdopodobnie w sumie wystarczy 3 i 1/4 szkl. mąki, gdyby jednak była potrzeba można zwiększyć jej ilość. Wyrabiać na stolnicy podsypanej mąką przez 10-20 min. Gładkie i elastyczne ciasto przełożyć do wysmarowanej olejem miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1-1,5 godz. Po tym czasie odgazować (uderzając pięścią) i podzielić na 10 -12 części.Z każdej części uformować kulki i odstawić je na 10 min. Po tym czasie z każdej kulki uformować okrągłą lub owalną bułeczkę. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut. W tym czasie zrobić glazurę: mąkę ziemniaczaną rozpuścić w zimnej wodzie i podgrzewać, aż zrobi się "kisiel". Wyrośnięte bułki ponacinać. Posmarować wyrośnięte bułeczki i ponacinać je ostrym nożem. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200ºC, przez około 30-35 minut.

środa, 21 sierpnia 2013

Nocna drożdżówka z kruszonką

Może macie nieraz ochotę na świeżą, puszystą drożdżówkę o poranku? Nic prostszego - wystarczy wykorzystać ten bardzo prosty przepis. Do ciasta użyłam oleju Rapso, rodzynek Kresto i skórek kandyzowanych Gold Pack. Przepis znalazłam na blogu W mojej kuchni, zmniejszyłam ilość drożdży.


 
Składniki:
  • 1 szklanka cukru
  • 40 g świeżych drożdży
  • 3 jajka
  • 1/2 szklanki oleju Rapso
  • 1 szklanka mleka
  • 1/2 kg mąki pszennej
  • 2 łyżki rodzynek Kresto
  • 2 łyżki mieszanki kandyzowanych skórek Gold Pack
  • 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej Gold Pack
  • 1 łyżka kandyzowanej skórki cytrynowej Gold Pack

Na dno miski wsypać cukier, wyłożyć na niego pokruszone drożdże. Następnie wylewać kolejno: roztrzepane widelcem jajka, olej i mleko. Nie mieszać (!). Miskę przykryć ściereczką i odstawić na całą noc. Rano dosypać mąkę, rodzynki i kandyzowane skórki, całość wymieszać dokładnie łyżką.  Ciasto przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i pozostawić na ok. 20-30 min do wyrośnięcia. W tym czasie przygotować kruszonkę.

Kruszonka:
  • 100 g miękkiego masła
  • 1/2 szklanki cukru
  • 12 pełnych łyżek mąki 

Masło wymieszać z cukrem, dodać mąkę, zagnieść. Rozkruszyć równomiernie nad ciastem.

Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-175 stopni i piec ok. 40-50 min.
 


 Olej Rapso to 100% czysty olej rzepakowy. Nadaje się do smażenia, wypieków, sałatek, gotowania i pieczenia.

Poniżej zdjęcia z ulotki, dołączonej do oleju Rapso:





 Zapraszam na stronę FB Świadome Odżywianie.

wtorek, 20 sierpnia 2013

Popękane migdałowe ciasteczka

Przepis na te ciasteczka znalazłam na stronie Sprawdzona Kuchnia. Są pyszne - chrupiące, ale zarazem miękkie w środku. W smaku przypominają Włoskie ciasteczka migdałowe, ale są mniej słodkie. Do ich przygotowania użyłam tartych migdałów Back Mit.

 

Składniki:
  • 1 jajko
  • 150 g tartych migdałów Back Mit
  • 65 g cukru pudru
  • ½ łyżeczki soku z cytryny
  • 40 g mąki pszennej
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka miękkiego masła
  • ½ łyżeczki ekstraktu waniliowego 
  • kilka łyżek cukru pudru do obtaczania ciastek 

Jajko ubić z cukrem. Do powstałej puszystej masy dodać sok z cytryny, ekstrakt waniliowy, mielone migały, przesianą mąkę oraz masło. Wszystko dokładnie wymieszać. Masę można na chwilę (ok. 15-20 min.) włożyć do lodówki. Ze schłodzonego ciasta formować kulki wielkości małego orzecha włoskiego (jeśli masa będzie się kleić można zwilżyć dłonie). Każdą kulkę dokładnie obtoczyć w cukrze pudrze. Ciastka układać (w odstępach ok. 2 cm od siebie) na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160-170 stopni. Piec ok. 15-20 min. Ciastka po wyjęciu z piekarnika wystudzić na kratce. 


poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Orzechowe ciasto z cukinią

Taki intrygujący przepis pochodzi z książki "Słodki świat Ewy Wachowicz", a znalazłam go na Mirabelkowym blogu i podaję zgodnie z podanymi tam proporcjami. W oryginale był jeszcze dodatek cynamonu - ja go pominęłam. Ciasto wyszło bardzo smaczne, puszyste i lekko wilgotne dzięki cukinii. Do ciasta użyłam oleju rzepakowego Rapso oraz Tartych orzechów włoskich Back Mit, które otrzymałam do przetestowania od Świadomego odżywiania. Oprócz tych produktów w paczce znalazłam mnóstwo innych pyszności, wprost wymarzonych dodatków do domowych wypieków. W ciągu najbliższych dni zaprezentuję  nowe przepisy z ich udziałem. 


Składniki:
  • 260g cukinii
  • 2 jajka
  • 230g cukru
  • 1/2 szklanki oleju Rapso
  • 65g tartych orzechów włoskich Back Mit
  • 280g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia (dałam 1 i 3/4 łyżeczki)
  • mała szczypta sody
  • 2 łyżeczki cukru wanilinowego 

Cukinię umyć, obrać (tylko jeśli jest duża i ma twardą skórkę, jeśli jest to młoda cukinia, to nie trzeba jej obierać). Zetrzeć na tarce o drobnych oczkach (w cienkie wiórki) i odstawić, żeby puściła sok. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i tartymi orzechami.

Jajka utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym. Kiedy powstanie puszysta masa należy stopniowo, cały czas miksując, dodawać na zmianę po małej porcji oleju i mąki.Cukinię odcisnąć w rękach z soku i dodać do ciasta. Dokładnie wymieszać łyżką. 

Ciasto przelać do formy (o wymiarach ok. 25 x 30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto będzie tworzyło niezbyt grubą warstwę, ale nie należy się tym przejmować - sporo wyrośnie. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 50 minut (ja piekłam ok. 40 min.) w temperaturze 180 stopni. 

Upieczone i wystudzone ciasto można posypać cukrem pudrem lub polać polewą czekoladową i posypać tartymi orzechami. Ja zrobiłam polewę wg przepisu do tego ciasta.

Smacznego:) 



 

            Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

Pyszna zielona herbatka i coś do pochrupania...

Jakiś czas temu od sklepu 1000 smaków świata otrzymałam kilka produktów do wypróbowania. Dzisiaj postanowiłam opisać moje wrażenia na temat zielonej herbaty earl grey oraz chipsów bananowych. 


Herbata jak najbardziej przypadła mi do gustu - orzeźwiająca i aromatyczna. 


Ta herbata z pewnością będzie smakowała wszystkim wielbicielom tradycyjnego earl grey.


Oprócz tej pysznej herbatki miałam możliwość spróbować chipsów bananowych. Są smaczne, chrupiące i mają lekko karmelowy posmak. 

Jest to świetna alternatywa dla zwykłych chipsów, sprawdzą się jako przekąska w szkole lub w pracy.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Ciasteczka z pekanami i syropem klonowym

Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki, który stanowi dla mnie niewyczerpane źródło ciasteczkowo-bułeczkowych inspiracji:) Te ciasteczka są  niesamowicie aromatyczne i chrupiące. Po ich spróbowaniu stwierdziłam, że wpisują się do pierwszej piątki moich ulubionych ciastek:) Najlepiej upiec je zgodnie z przepisem, dodając właśnie orzechy pecan (ponieważ są one wyjątkowo miękkie). Ten przepis naprawdę warto wypróbować!:) Z podanych proporcji wychodzi mnóstwo ciastek (ponad 2 blachy), więc jeśli macie ochotę, to możecie zrobić ciastka z połowy porcji (można wtedy użyć żółtka z małego jajka).


Składniki:

Masło utrzeć mikserem, aż do momentu gdy będzie białe i puszyste. Dodać cukier i dalej ucierać.
W  osobnej, małej miseczce lekko rozbełtać żółtko, dodać syrop klonowy i ekstrakt. Ciągle ucierając, wlać powoli do masy. Następnie łyżką wmieszać do masy orzechy i mąkę.
Ciasto podzielić na 2 części, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przynajmniej 2 godziny. Wyjąć z lodówki na 10 minut przed planowanym wałkowaniem. 

Piekarnik rozgrzać do 165ºC. Ciasto rozwałkować (na grubość ok. 4 mm) i wycinać małe 5 cm kółeczka lub inne kształty. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 15 minut (mają być lekko złote).


poniedziałek, 12 sierpnia 2013

"Smaki z Fjällbacki"

"Smaki z Fjällbacki" (wydawnictwo Czarna Owca) to coś więcej niż książka kucharska. Każda strona przesiąknięta jest niezwykłym klimatem Fjallbacki - perły zachodniego wybrzeża Szwecji.

 


Autorzy książki to Camilla Läckberg (autorka kryminałów) i Christian Hellberg (szef kuchni). Spędzili oni swoje dzieciństwo i młodość we Fjällbace i wiele ich wspomnień z tamtych czasów jest związanych z jedzeniem. Camilla Läckberg w swojej przedmowie pisze: "Każde [miejsce] ma swój charakterystyczny smak, którego nie da się oddać słowami. Pamiętam, jak kiedyś w Sztokholmie, miałam ochotę na homara. Starałam się przyrządzić go tak, by był jak najlepszy. Smakował jednak inaczej niż we Fjällbace, a przecież był to homar, którego przywiozła stamtąd moja mama. Wystarczyło, że odbył krótką podróż po Szwecji. Czegoś mu brakowało. Smaku Fjällbacki". Ten właśnie smak można sobie wyobrazić czytając tę książkę i oglądając zamieszczone w niej przepiękne zdjęcia


"Smaki z Fjallbacki" to kopalnia przepisów na ryby i owoce morza. Nic dziwnego - przez całe pokolenia Fjallbacka żyła z rybołówstwa. Z książki dowiemy się jak przyrządzić Roladki z gładzicy z anchois, Łososia w sezamie grillowanego z cytrynami, Śledzia marynowanego z żytnim chlebem i dojrzałym serem oraz wiele innych przysmaków.


Uwiodły mnie przepisy na Pączki z musem jabłkowym i sosem waniliowym, Mus czekoladowy z pianką miętową i marynowanymi wiśniami oraz Kurczak pieczony z cytryną i rozmarynem podany z sałatką z fetą. Z pewnością wypróbuję również inne pomysły. Zgodnie z opisem książki, myślą przewodnią wszystkich przepisów jest "świeżość, pyszny smak i łatwość przyrządzenia".


Reasumując, "Smaki z Fjällbacki" to książka kucharska, która stanowi ucztę dla oczu i ... duszy. Już samo jej przeglądanie poprawia nastrój. Teraz mam ochotę sięgnąć po kryminały Camilli Läckberg (ich akcja rozgrywa się w Fjällace lub w jej okolicach).


Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.



środa, 7 sierpnia 2013

Fasolada

Danie sycące, pełne warzyw i przede wszystkim - zdrowe. Pomysł zaczerpnęłam z Książki kucharskiej Jean Carper, ale wprowadziłam do przepisu pewne zmiany. 
 

Składniki:
  • 2 szklanki fasoli czarne oczko (dostępna w sklepie Skworcu)
  • 1 duża cebula
  • 1 czerwona papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 puszka rozdrobnionych pomidorów (można zastąpić świeżymi pomidorami obranymi ze skórki i pokrojonymi w kostkę)
  • listek laurowy
  • 1/2 łyżeczki oregano
  • 1/2 łyżeczki zielonego chilli japanelo w płatkach (dostępne w sklepie Skworcu)
  • pieprz, sól
  • 1 łyżka oliwy

Fasolę opłukać zalać zimną wodą i moczyć przez noc. Następnego dnia odlać wodę, opłukać. Wsypać do garnka, zalać wodą i gotować (bez soli) do miękkości i odcedzić. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy, wsypać cebulę i chwilę podsmażyć. Dodać zmiażdżony lub posiekany czosnek i pokrojoną w kostkę paprykę. Często mieszać, smażyć do miękkości. Podsmażone warzywa przełożyć do rondelka, dodać fasolę, listek laurowy, oregano, chili japanelo oraz pomidory. Zagotować, doprawić do smaku solą i pieprzem. Dusić na wolnym ogniu, pod przykryciem 20-30 min.

Fasolada świetnie smakuje z pomidorowymi bułeczkami. Polecam!:)


Pomidory, czosnek, cebula i papryka zawierają przeciwutleniacze. Fasola jest doskonałym źródłem błonnika. Oregano ma właściwości bakteriobójcze. 
("Książka kucharska Jean Carper")

wtorek, 6 sierpnia 2013

Bułeczki z suszonymi pomidorami

Ostatnio troszkę mnie nie było - urlop, wyjazdy itp. Ale powracam do Was i planuję w sierpniu dodać całą masę apetycznych przepisów:) Mam nadzieję codziennie zaskakiwać pomysłem na coś pysznego. Dziś będą to Bułeczki z suszonymi pomidorami, a jutro znakomita Fasolada, z którą świetnie się komponują. Bułeczki mają chrupiącą skórkę i są smacznie... pomidorowe:) Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki.





Składniki (na ok. 10 bułek):
  • 350 ml wody
  • 2 łyżki oliwy ze słoiczka z pomidorami
  • 500 g mąki pszennej chlebowej
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 8 g świeżych drożdży
  • 115 g suszonych pomidorów z oliwy, posiekanych
  • mleko do smarowania bułek

Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku dodać 1 łyżkę mąki i odstawić na ok. 5-10 min, żeby zaczęły pracować. Dodać je do pozostałych składników (oprócz pomidorów) i wyrobić (można mikserem, bo ciasto jest  klejące). Pod koniec wyrabiania dodać posiekane pomidory i wyrobić rękami. Z ciasta uformować kulę, przykryć i odstawić do podwojenia objętości (ok. 1- 1,5 godz).

Po tym czasie ciasto ponownie krótko wyrobić i podzielić na 10 równych części. Z każdej części uformować bułeczkę i układać na blaszce oprószonej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką, odstawić do napuszenia na 30 minut. Przed samym pieczeniem posmarować mlekiem.

Piec w temp. 200 stopni przez około 20 minut.

Drukuj

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...